Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Asseco Resovia to jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań 6. kolejki PlusLigi. Jednym z podtekstów tego starcia będzie rywalizacja z byłym klubem jednej z największych legend kędzierzyńskiej drużyny. Paweł Zatorski, już w barwach „Pasów”, zagra przeciwko ZAKSIE. – Mam nadzieję, że zarówno my, jak i chłopaki z ZAKSY stworzymy piękne widowisko, z którego wszyscy kibice na hali i przed telewizorami będą zadowoleni – stwierdził libero.
Paweł Zatorski reprezentował barwy ZAKSY w latach 2014–21. Zdobył z tym klubem m.in. trzy złote medale mistrzostw Polski, a w ostatnim sezonie wygrał Ligę Mistrzów. Teraz przyjdzie mu zagrać przeciwko byłemu klubowi. Słynnego libero pozdrowił przed tym meczem Łukasz Kaczmarek.
– To było coś wspaniałego, te trzy lata, które spędziłem razem z tobą w Kędzierzynie. Osiągnęliśmy wiele sukcesów, a po tych sukcesach robiliśmy sobie zdjęcia z gołą klatą. Wspominam to niesamowicie, myślę, że ty również. Było to dla mnie niesamowite wyróżnienie, gdy mówiłeś mi: „Zwierzak, stajemy w czterech do przyjęcia”. Byłem szczęśliwy, gdy wychodziłem z siłowni przed tobą, a ty się śmiałeś, że „jak to jest możliwe, by atakujący kończył przed libero”. Wspólne trzy lata wspominam najlepiej, jak tylko mogę. Jak wszyscy wiemy, w sobotę będziemy po przeciwnych stronach siatki. Mam nadzieję, że jak będziemy zagrywać i atakować, będziesz pamiętał o nas. Trzymaj się „Mordeczko”, do zobaczenia w sobotę – powiedział atakujący ZAKSY.
– Z przyjemnością odwiedzę swoje stare progi. Bardzo mi miło, że Łukasz taką wiadomość do mnie przesłał. Z wielką przyjemnością spotkam byłych kolegów z drużyny. Wiemy, że na takie mecze wszyscy czekamy. Chłopaki dobrze mnie znają i wiedzą, że im więcej emocji na boisku, tym lepiej dla mnie. Mam nadzieję, że zarówno my, jak i chłopaki z ZAKSY, będziemy się czuli na boisku jak ryby w wodzie i stworzymy piękne widowisko, z którego wszyscy kibice na hali i przed telewizorami będą zadowoleni – stwierdził Paweł Zatorski.
źródło: polsatsport.pl