Siatkarze AZS-u AGH Kraków po wygranej nad Chrobrym Głogów w czwartek, kilka dni później nie zdołali pójść za ciosem. Podopieczni trenera Kubackiego, którzy wrócili do gry w hali przy ul. Piastowskiej, ponownie doznali tam porażki 0:3. Spotkanie z Krispolem miało nierówny przebieg, ale w każdej z trzech odsłon lepsi okazywali się przyjezdni.
Z wysokiego c w mecz weszli wrześnianie (0:3) i szybko o pierwszy czas poprosił trener Kubacki (1:5). Sytuacja szybko zaczęła się zmieniać i przy stanie 7:9 przerwę wykorzystał szkoleniowiec gości. Krakowianie punktowali seriami. Goście mieli problemy z odbiorem zagrywek Michała Kozłowskiego (12:11). Następnie w polu zagrywki zaczął punktować Daniel Grzumała i drugi raz zawodników do siebie przywołał trener Kardas. W decydującą fazę seta krakowianie wchodzili z czteropunktową przewagą. Dystans szybko zaczął topnieć. Goście byli skuteczniejsi w ataku, popełniali również mniej błędów. Przy stanie 23:22 o czas poprosił jeszcze trener Kubacki. Nie wybiło to z rytmu wrześnian, którzy punktowali do końca seta i wygrali go 25:23.
Po wyrównanych pierwszych akcjach, goście ponownie zaczęli dochodzić do głosu i przy stanie 5:8 czas wykorzystał Andrzej Kubacki. W kolejnych akcjach dystans zaczął topnieć. Obie drużyny nie odpuszczały, zdarzały się błędy własne (11:14, 13:14). Dalsza faza seta to walka punkt za punkt. Na skuteczne ataki Pawła Cieślika starał się odpowiadać Karol Borkowski. Gospodarze nie byli w stanie zmniejszyć dystansu, jednak nie mieli zamiaru się poddawać (15:17). Obie drużyny nie ustrzegły się prostych błędów. Więcej cierpliwości w grze zachowywali siatkarze z Wrześni. W końcówce przyjezdni zaliczyli serię (20:21, 20: 24). Gospodarzom udało się obronić pierwszą piłkę setową, ale ostatnie słowo należało do rywali.
Z nową energią w trzeciego seta weszli krakowianie (3:1), ale rywale szybko wyrównali wynik (4:4) a następnie przejęli inicjatywę i odskoczyli na 8:6. Wrześnianie punktowali seriami, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Kubacki (8:12). W ataku nie poddawał się Dawid Dulski. Na boisku nie brakowało walki, a gospodarze stopniowo niwelowali dystans i przy stanie 15:17 o czas poprosił Marian Kardas. W kolejnej akcji skutecznie zaatakował Borkowski i gospodarze złapali kontakt punktowy. Problemy z odbiorem zagrywki Marcina Krawieckiego sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis (18:18). Rozgorzała walka punkt za punkt. W końcowej fazie seta AGH wyszło na prowadzenie 22:21, ale po przerwie dla Krispolu szybko je straciło. Błąd w ataku Borkowskiego i as Mateusza Łysikowskiego dały ostatnie punkty siatkarzom z Wrześni.
MVP: Piotr Lipiński
AZS AGH Kraków – Krispol Września 0:3
(23:25, 21:25, 23:25)
Składy zespołów:
AGH: Fenoszyn (2), Grzymała (3), Borkowski (14), Miniak, Kozłowski (4), Tokajuk (5), Dereń (libero) oraz Piwowarczyk (2), Kraut (1), Janusz (2), Krawiecki (1), Dulski (9) i Czyrek (libero)
Krispol: Kopij (8), Łysikowski (9), Lipiński (1), Jankowski (9), Brzóstowicz (1), Linda (1), Zieliński (libero) oraz Ligocki (libero), Rymarski (6), Bączek, Cieślik (13) i Wachowicz
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
