Po zwycięstwie z SMS-em PZPS Spała, Chemeko-System Gwardia Wrocław powalczy o pierwszą wyjazdową wygraną. Tym razem niezwykle wymagającym przeciwnikiem będzie BKS Visła Proline Bydgoszcz. Zespół z województwa kujawsko-pomorskiego był rywalem Gwardzistów podczas turnieju przygotowawczego do trwającego sezonu. Wrocławianie pokonali wówczas Visłę 2:1. Bydgoszczanie trwający sezon rozpoczęli w bardzo dobrym stylu. Zespół prowadzony przez Macieja Ogonowskiego rozegrał do tej pory trzy spotkania – wszystkie wygrali. W pokonanym polu pozostawili kolejno: BBTS Bielsko-Biała (3:2), SMS PZPS Spała (3:0) i KKS Mickiewicz Kluczbork (3:0).
Warto zaznaczyć , że mecz będzie szczególnym starciem dla Damiana Wierzbickiego. Atakujący bydgoszczan w poprzednim sezonie grał w barwach Gwardii Wrocław. Łukasz Lubaczewski, przyjmujący wrocławian, podkreśla że w zespole drzemią jeszcze spore rezerwy i koncentracja zespołu kieruje się na mecz w Bydgoszczy. – Na pewno jest wiele do poprawy. To nie była jeszcze nasza siatkówka, ale z pozytywnym nastawieniem skupiamy się na Bydgoszczy – powiedział Lubaczewski.
Wiary w zespół nie traci także trener Gwardzistów Rainer Vassiljev. Estończyk zaznaczył, że po trudnym początku sezonu liczy, że drużyna będzie coraz mocniejsza. – Musimy walczyć o każdy punkt. Jest na nas presja, ale budujemy drużynę. Potrzebowaliśmy pierwszego zwycięstwa. Znajdujemy właściwą mentalność, poprawiamy regularność i walczymy o kolejne ligowe punkty. Bądźcie z nami w najbliższy piątek! – mówi trener Gwardii, który wie, że w zespole drzemią olbrzymie rezerwy. Spotkanie w Bydgoszczy odbędzie się w piątek, 22 października o godzinie 18:00. Z pewnością Hala Łuczniczka wypełni się kibicami i czeka nas wspaniałe siatkarskie widowisko.
źródło: inf. prasowa
