W sobotnim spotkaniu GKS Katowice nie dał przyjezdnym rzeszowianom szans na zwycięstwo. Choć w trzeciej partii nie obyło się bez chwilowych problemów podopiecznym trenera Słabego udało się wyjść z opresji. Szkoleniowiec GKS-u Katowice nie krył zadowolenia ze swojej drużyny. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ już po treningach wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrej dyspozycji.
To już drugie zwycięstwo GKS-u Katowice w sezonie 2021/2022. Choć to rzeszowianie byli faworytami, nie mieli czym przeciwstawić się miejscowej ekipie. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ już po treningach wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Nie chcieliśmy jednak zapeszać. O meczu stanowiła dziś zagrywka. Podejmowaliśmy duże ryzyko w tym elemencie, choć błędów nie uniknęliśmy, ale to ryzyko i tak się opłaciło. Dużo piłek dotykaliśmy blokiem i wyprowadzaliśmy kontrataki. My graliśmy przede wszystkim mądrze. Wiedzieliśmy, kiedy zaryzykować i bardzo się cieszę, że taki mecz się nam przytrafił. Pracowaliśmy na niego – komentował po meczu trener Grzegorz Słaby.
Filarem miejscowych był kapitan zespołu – Jakub Jarosz. Atakujący zdobył dla swojej drużyny aż 27 punktów. – Brawa dla niego. Jakub Jarosz będzie tym, który ten zespół będzie podrywać do walki i ciągnąć. Dzisiaj miał dzień konia, czego nie dotknął, to przekładało się na punkty. Dokładał punkty w zagrywce i ataku. Trzymał wszystkich razem. Mamy lidera na boisku. Natomiast prócz tego, cała reszta graczy zagrała dziś na wysokim poziomie. Było czuć od nas pewność na boisku, że będziemy się bić – dodał szkoleniowiec.
Nie bez znaczenia było przygotowanie taktyczne graczy, które pomogło graczom odnieść kolejne zwycięstwo. – Praca sztabu jest oczywiście bardzo ważna, bo zawsze mamy przygotowaną taktykę na mecz. Analizujemy grę rywali, więc jesteśmy zawsze w stu procentach przygotowani. Ale najważniejsza jest realizacja i dziś była na niezwykle wysokim poziomie. Łatwo jest coś wyrysować, pokazać na kartce, trudniej jest to przenieść na boisko. A dziś wszystkie nasze założenia udało się zrealizować – przyznał Słaby.
Kolejny mecz GKS Katowice rozegrana na wyjeździe. Katowiczanie powalczą o punkty na trudnym terenie, bowiem przyjadą do Zawiercia. – Jedziemy się bić do Zawiercia. My nic nie musimy i to jest nasza przewaga – zakończył trener.
źródło: GKS Katowice, opr. własne