Trefl Gdańsk zajął 1. miejsce w Turnieju o Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego. Trzy mecze w Nowym Dworze Mazowieckim były dla siatkarzy Michała Winiarskiego ostatnim sprawdzianem przed inauguracją PlusLigi, 3 października na wyjeździe z GKS Katowice. W ostatnim gdańszczanie dość łatwo pokonali 3:0 Asseco Resovię Rzeszów, z kolei Indykpol AZS Olsztyn uległ 1:3 niemieckiej drużynie SWD Powervolleys Duren.
Siatkarze Trefla Gdańsk w ostatnim sprawdzianie przed inauguracją PlusLigi zaprezentowali się w Turnieju o Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego. W Nowym Dworze Mazowieckim stawiły się cztery drużyny, a każdy grał z każdym. Podopiecznym Michała Winiarskiego nie udało się odnieś kompletu zwycięstw, ale nie dokonał tego żaden zespół. W tej sytuacji o pierwszym miejscu przesądził bilans setów, gdyż żółto-czarni oraz Indykpol AZS Olsztyn mieli po tyle samo zwycięstw i punktów. Co ciekawe w bezpośrednim meczu lepsi okazali się akademicy.
Gdańskich siatkarzy oczywiście nie zabrakło wśród zdobywców nagród indywidualnych. MVP turnieju został Mariusz Wlazły, miano najlepszego atakującego otrzymał Bartłomiej Lipiński, a najlepiej broniącym został Maciej Olenderek. Najlepszym przyjmującym turnieju został wybrany Paweł Zatorski, libero Resovii.
W ostatnim spotkaniu turnieju w Nowym Dworze Mazowieckim, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn ulegli SWD Powervolleys Duren 1:3. Pierwszą partię lepiej rozpoczęli zawodnicy z Niemiec. Akademicy mieli problemy ze skończeniem ataku w pierwszym uderzeniu, co wykorzystywali ich rywale. Gdy skutecznym blokiem popisali się siatkarze Powervolleys Duren, prowadzili 12:8. Choć straty w ekipie ze stolicy Warmii i Mazur starał się odrobić m.in. Wiktor Janiszewski, to było to za mało, na dobrze dysponowanych siatkarzy z Duren. Efektem tego było ich zwycięstwo w inauguracyjnej partii 25:14.
W drugim secie drużyna z Niemiec wciąż prezentowała dobrą postawę na boisku. Po udanym ataku Jana Króla, akademicy z Kortowa mieli dwa punkty straty (3:5). Przewagę wciąż jednak utrzymywali zawodnicy prowadzeni przez trenera Rafała Mruczkiewicza. Tak jak w pierwszej partii, tak i teraz, siatkarze Indykpolu AZS mieli problemy w przyjęciu i ataku. Efektem tego było zwycięstwo SWD Powervolleys Duren 25:15 i ich prowadzenie w całym spotkaniu 2:0.
Podrażnieni olsztynianie od początku trzeciej partii ruszyli do ataku. Po udanym zbiciu Króla, akademicy prowadzili 4:2. Teraz to drużyna z Olsztyna przeważała na parkiecie, dyktując swoje warunki gry – raz po raz punkty zdobywał atakujący Indykpolu AZS. Gdy kolejne „oczko” dołożył debiutujący w biało-zielonych barwach Meisam Salehi, akademicy prowadzili 14:8. Podopieczni trenera Marco Bonitty nie dali sobie wydrzeć przewagi, wygrywając 25:21.
W czwartej odsłonie nastąpiła jedna zmiana – Ciunajtis zastąpił Gruszczyńskiego na pozycji libero, który został… przyjmującym. Po chwilowej walce punkt za punkt, do głosu doszli rywale akademików – po nieudanym ataku olsztynian, tracili oni trzy punkty (5:8). Przez większość seta to ekipa z Niemiec miała cztery punkty przewagi. I choć akademicy walczyli, zbliżyli się na jeden punkt (17:18), to ostatecznie set zakończył się zwycięstwem SWD Powervolleys Duren 25:21 i całe spotkanie 3:1. – Cieszę się, że udało nam się wygrać w piątek i sobotę. Podczas ostatniego meczu widać było zmęczenie, dlatego zawodnicy, którzy grali więcej, dostali wolne – stwierdził po meczu Karol Jankiewicz.
Trefl Gdańsk – Asseco Resovia Rzeszów 3:0
(25:12, 25:22, 25:19)
Trefl: Kozub (2), Reichert (10), Crer (6), Włazły (14), Lipiński (15), Mordyl (7), Olenderek (libero) oraz Kampa i Łaba
Indykpol AZS Olsztyn – SWD Powervolleys Duren 1:3
(14:25, 15:25, 25:21, 21:25)
Składy zespołów:
AZS: Jankiewicz (2), Król (19), Siwczyk (3), Jakubiszak (3), Salehi (7), Janiszewski (14), Gruszczyński (libero) oraz Ciunajtis (libero)
SWD: Broshog (3), Rohrs (4), Brand (18), Burggraf, Gevert (4), Pettersson (13), Eckardt (libero) oraz Batanov (libero), Urban (2), John (19) i Ernastowicz (6)
źródło: indykpolazs.pl, sport.trojmiasto.pl