Po zakończonych we wrześniu mistrzostwach Europy kadencja Vitala Heynena dobiega końca. W ostatnich dniach pojawił się nowy kandydat, który mógłby prowadzić polskich siatkarzy. To Alberto Giuliani, były już szkoleniowiec Słowenii i aktualny trener Asseco Resovii. – Reprezentacja Polski? Zacznę się nad tym zastanawiać, jeśli faktycznie ktoś się ze mną skontaktuje – powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Alberto Giuliani po mistrzostwach Europy przestał być selekcjonerem reprezentacji Słowenii. – To były trzy lata pracy z ta kadrą. Teraz mój kontrakt wygasł. Mam świetne wspomnienia, bo ta reprezentacja stale się rozwijała. Trzy lata, to dobry, wystarczający czas dla trenera – uważa włoski szkoleniowiec.
– Nie wiem, czy moja przygoda z reprezentacją Słowenii zakończyła się czy nie, ale z pewnością kontrakt wygasł. Świetnie się dogaduję z prezesem tamtejszej federacji. Będziemy rozmawiać o tym, co jest najlepsze dla słoweńskiej siatkówki, a nie dla mnie, czy dla niego – dodał Giuliani, który przyznaje, że w tym niedużym kraju sport jest traktowany bardzo poważnie. – W Słowenii nie ma zbyt wielu mieszkańców, ale panuje tam wielka kultura sportu. Szkoły kładą duży nacisk na sport. Myślę, że to jest cały sekret.
W ostatnich latach Słoweńcy mieli patent na reprezentację Polski i dwukrotnie eliminowali biało-czerwonych z walki o mistrzostwo Europy. – Trudno to wyjaśnić. W ostatnim czasie nie ma jednej, jedynej drużyny, która zgarniałaby wszystkie trofea. Raz wygrywa Brazylia, raz Francja. Trudno wyjaśnić, dlaczego najlepsza „na papierze” drużyna nie wygrywa cały czas – przekonuje szkoleniowiec, który zapewnia, że zna dobrze zawodników reprezentacji Polski. – Wasza kadra jest najbardziej kompletną na świecie. Można rotować składem, nie tracąc na jakości. Mówiąc krótko – to jedna z topowych drużyn świata – twierdzi Alberto Giuliani.
Mimo tej opinii Polacy odpadli w ćwierćfinale igrzyska olimpijskich, a w ME wywalczyli brązowy medal. – To trudne ciągle wygrywać. Jak już mówiłem, na ten moment nie ma drużyny, która wygrałaby wszystkie turnieje. To nowa era siatkówki – dodaje.
Trener Asseco Resovii Rzeszów jest wymieniany w gronie potencjalnych następców Vitala Heynena na ławce reprezentacji Polski. – Na tę chwilę nikt ze mną o tym nie rozmawiał. Z pewnością Polska to jedna z najlepszych reprezentacji na świecie, więc wielu trenerów chciałoby tu pracować, ale jeśli chodzi o mnie, to na ten moment nie ma takiej możliwości – mówi Giuliani. Czy przyjąłby propozycję od polskiej federacji? – Zacznę się nad tym zastanawiać, jeśli faktycznie ktoś się ze mną skontaktuje – twierdzi.
Teraz przed Alberto Giulianim sezon w PlusLidze na ławce trenerskiej Resovii. – Myślę, że rozgrywki bardzo się rozwinęły na przełomie ostatnich dwóch, trzech lat. Widzę dużo jakości w przyjęciu, które jest ważne dla wysokiego poziomu samej gry. To czołowe rozgrywki, razem z ligą włoską i rosyjską. Naszym celem, jako Asseco Resovii, jest stale się rozwijać. Na ten moment nie jesteśmy na szczycie, ale dążymy do tego – zapewnił szkoleniowiec.
źródło: opr. własne, TVP Sport