Na inaugurację rozgrywek zaplecza PlusLigi Exact Systems Norwid Częstochowa podejmował Olimpię Sulęcin. Podopieczni trenera Chajca grali skuteczniej, lepiej ustawiali blok i ostatecznie wygrali po czterech setach. Nagrodę MVP odebrał kapitan przyjezdnych – Bartosz Zrajkowski.
Mocny atak z lewego skrzydła Michała Wójcika otworzył pojedynek w Częstochowie. Gra była zacięta, goście ustawiali szczelny blok (4:5). Obie drużyny nie ustrzegły się błędów, a wynik utrzymywał się na styku (8:9). Po efektownym bloku na Kryńskim o czas poprosił trener Gruszka (9:12). Serię rywali zakończyło dopiero dotknięcie siatki przez sulęcinian (10:14). Bartosz Zrajkowski często posyłał piłki do swoich środkowych, a wyraźny dystans utrzymywał się (11:16). Częstochowianie byli zupełnie nieskuteczni w ataku, w końcówce Wnuk zmienił Kryńskiego (13:20). Mocne zagrywki Łukasza Łapszyńskiego i czujna gra na siatce Kacpra Wnuka pozwoliła gospodarzom odrobić kilka punktów, przy stanie 16:20 o czas poprosił trener Chajec. Po przerwie zagrywający trafił w siatkę. Norwid walczył do końca, po asie Krzysztofa Gibka drugi raz zainterweniował trener Olimpii (22:24). Punkt na wagę zwycięstwa atakiem z prawego skrzydła zdobył Michał Godlewski.
W drugim secie skuteczne zagrania przeplatane były prostymi błędami (6:7). Akcje kończyły się zwykle w pierwszym uderzeniu. Żadna z drużyn nie była w stanie wyjść na prowadzenie, wynik oscylował wokół remisu (13:13). Obie drużyny ryzykowały w polu zagrywki, co często kończyło się błędami (16:17). W końcówce stopniowo inicjatywę starali się przejąć sulęcinianie. Chociaż wyszli na prowadzenie, częstochowianie zdołali je ponownie zniwelować i po pojedynczym bloku Mateusza Zawalskiego było już 22:22. Seria przy zagrywkach Łapszyńskiego trwała, w krótkim czasie dwie przerwy wykorzystał trener Chajec. Gdy po chaotycznej akcji goście posłali piłkę w aut, częstochowianie mieli piłkę setową, ale nie wykorzystali jej (24:24). Atak po skosie Macieja Krysiaka i as Godlewskiego sprawiły, że to goście cieszyli się ze zwycięstwa w tej odsłonie.
Lepiej w trzecią partię weszli sulęcinianie, po kolejnym asie Wójcika o czas poprosił trener Gruszka (2:5). Głównie przez własne błędy sulęcinianie stracili niemal całą przewagę (7:8). Podwójne odbicie Zrajkowskiego sprawiło, że na tablicy wyników pojawił się remis (10:10). Olimpia wciąż popełniała sporo błędów, sytuację zaczęli wykorzystywać gospodarze. Celne zagrywki posyłał Zawalski, uaktywnił się częstochowski blok (15:15, 17:15). Zagrywającego środkowego nie wybiły z rytmu nawet dwa czasy dla Olimpii, serię zakończył dopiero atak Krysiaka (18:16). W końcówce asy dołożył Kacper Wnuk. Chociaż atak po bloku w aut Grzegorza Turka przedłużył jeszcze rywalizację, zagranie z szóstej strefy Kamila Długosza dało Norwidowi punkt na wagę zwycięstwa w tej odsłonie.
Porażka nie zdeprymowała sulęcinian, po asie Wójcika o czas poprosił trener Gruszka (1:5). Po przerwie serię rywali atakiem po bloku w aut zakończył Długosz. Dystans szybko został zniwelowany, po błędzie na siatce Zrajkowskiego było już 7:7. Serię przy zagrywkach Damiana Bilińskiego zakończył atakiem z lewego skrzydła Krysiak. W kolejnych akcjach to goście zaliczyli passę udanych zagrań przy mocnych zagrywkach Macieja Krysiaka. Przy stanie 7:11 drugi raz zawodników do siebie przywołał częstochowski szkoleniowiec. W dalszej fazie seta wciąż do Olimpia dyktowała warunki. Goście kończyli kolejne kontrataki, skutecznie ustawiali blok (12:19). Mimo roszad w składzie gospodarze wciąż popełniali więcej błędów. Po dotknięciu siatki przez częstochowski blok zespół z Sulęcina miał serię piłek setowych. Pojedynek zamknęła autowa zagrywka Zawalskiego.
MVP: Bartosz Zrajkowski
Exact Systems Norwid Częstochowa – Olimpia Sulęcin 1:3
(22:25, 25:27, 25:18, 17:25)
Składy zespołów:
Norwid: Wnuk (17), Długosz (12), Łapszyński (9), Zawalski (7), Usowicz (7), Kryński (5), Kowalski (3), Podborączyński (libero) oraz Gibek (1), Sługocki, Biliński
Olimpia: Wójcik (21), Krysiak (19), Godlewski (12), Lipiński (6), Cichosz-Dzyga (5), Zrajkowski (1), Pogłodziński (libero) oraz Turek (1), Nawrot, Polczyk, Błażej
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna