W mocno okrojonym składzie PGE Skra przegrała pierwszy mecz sparingowy w okresie przygotowawczym. Lepsza od bełchatowian okazała się eWinner Gwardia Wrocław, która wygrała 3:1. To kolejny plusligowiec, z którym wygrali wrocławianie. Wcześniej dwukrotnie pokonali ZAKSĘ.
PGE Skra dysponuje na razie jedynie ośmioma zawodnikami, ponieważ pozostali przebywają na turniejach swoich reprezentacji. Od początku spotkania widać było, że obie drużyny są jeszcze w okresie przygotowawczym do rozgrywek. Nie brakowało błędów i niedokładności. Ostatecznie lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 25:21.
W drugim secie PGE Skra nieco poprawiła swoją grę. Była bardziej skuteczna, a przede wszystkim uruchomiła grę blokiem. Set zakończył się takim samym wynikiem, jak w pierwszej partii, ale tym razem lepsi byli goście.
Trzecia partia była najbardziej wyrównana. Trenerzy PGE Skry przez dłuższy czas nie dokonywali żadnych zmian, tym bardziej, że w kwadracie dla rezerwowych byli jedynie siatkarze z drugiej drużyny: Aleksander Czerwiński i Szymon Ostrowski. Dopiero w ścisłej końcówce na boisku zadaniowo pojawił się drugi z nich. Niuanse zadecydowały o tym, że to jednak eWinner Gwardia wyszła na prowadzenie 2:1 (25:27).
W czwartym secie to gospodarze prowadzili grę. Doskonale zagrywali, a linia przyjęcia PGE Skry nie dawała sobie rady z mocnymi serwisami. To spowodowało, że eWinner Gwardia zbudowała sporą przewagę i mogła kontrolować spotkanie do samego jego końca. Ostatecznie gospodarze wygrali 25:15, a cały mecz 3:1.
Już jutro PGE Skra zagra kolejny sparing, a w hali Energia jej rywalem będzie Cerrad Enea Czarni Radom. Spotkanie będzie zamknięte dla publiczności.
eWinner Gwardia Wrocław – PGE Skra Bełchatów 3:1
(25:21, 21:25, 27:25, 25:15)
PGE Skra: Mitić, Kooy, Adamczyk, Schulz, Sawicki, Kłos, Piechocki (libero) oraz Ostrowski
źródło: inf. prasowa