– Wykonujemy dalej dużo pracy na siłowni na dużych obciążeniach. Brakuje w naszej grze jeszcze dynamiki, ale ona przyjdzie z czasem – powiedziała Anna Kaczmar, rozgrywająca #VolleyWrocław, przed którym turniej w Świdnicy.
Po zagranicznych sparingach z VK DUKLA Liberec oraz Schwarz-Weiss Erfurt pora na lokalne pojedynki. Podopieczne trenera Dawida Murka w dniach od 10 do 12 września zmierzą się w turnieju im. Tadeusza Ząbka. Pierwszym rywalem będzie doskonale znana z TAURON Ligi drużyna MKS-u Kalisz.
Dwa wyjazdy, do Liberca oraz Erfurtu, na zagraniczne mecze kontrolne przyniosły ogromną wartość szkoleniową. Drużyna mogła ograć się z rywalkami, których nie zna z ligowych parkietów i poznać ich styl. Sztab po raz kolejny zyskał cenne informacje na temat formy oraz kierunku przedsezonowych przygotowań. Bilans sparingów przemawia na korzyść wrocławskiej drużyny: trzy zwycięstwa i tylko jedna porażka. Siatkarki #VolleyWrocław zaprezentowały nie tylko dobrą grę, ale także mentalną moc zespołu.
– Wykonujemy dalej dużo pracy na siłowni na dużych obciążeniach. Brakuje w naszej grze jeszcze dynamiki, ale ona przyjdzie z czasem. Granie z zagranicznymi drużynami jest lepsze. Jest to inna siatkówka niż nasza polska. Zawsze byłam fanką grania sparingów międzynarodowych przed sezonem. Atmosfera w drużynie jest super. „Dobrano nas” z bardzo podobnym poczuciem humoru. Są też z nami młode i pracowite dziewczyny, więc atmosfera jest bardzo fajna – powiedziała Anna Kaczmar, rozgrywająca #VolleyWrocław
Turniej im. Tadeusza Ząbka jest coroczną imprezą organizowaną przez MKS IgnerHome Volley Świdnica. XI Edycja turnieju przybrała wyjątkową formę, ponieważ organizator zdecydował się zaprosić zespoły występujące na co dzień w Tauron Lidze. Patrząc na ruchy kadrowe, turniej dla wielu zespołów będzie sprawdzianem i starciem z drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej. Dla kibiców jest to powrót siatkówki na żywo po rocznej przerwie.
źródło: inf. prasowa
