Za nami pierwsza część mistrzostw Europy mężczyzn. Na placu boju pozostało szesnaście drużyn, które przystąpią do rywalizacji w fazie play-off. Osiem drużyn pojedzie do domu.
– Trudno mówić o niespodziankach. Takiego składu najlepszej szesnastki można było spodziewać się. Najlepszym zdarzały się słabsze mecze, ale taka jest specyfika turnieju. Trudno grać na wysokich obrotach od pierwszego do ostatniego meczu. Trzeba było dać niektórym zawodnikom odpocząć. Wielu uczestników mistrzostw czuło jeszcze wysiłek włożony w turnieju olimpijskim w Tokio – mówił brazylijski trener Francji Bernardo Rezende. Dziś słynny szkoleniowiec dał wolne swemu rozgrywającemu Benowi Toniuttiemu.
W podobnym duchu wypowiadał się Tuomas Sammelvuo, fiński szkoleniowiec reprezentacji Rosji, wicemistrza olimpijskiego. – Od nas wszyscy oczekują zwycięstw 25:15. A tak się nie da. Najważniejszy jest dobry nastrój i fizyczna dyspozycja przed play-off. Teraz rozpocznie się zupełnie inny turniej. W fazie grupowej chcieliśmy dać szansę wszystkim graczom. Jedni grali, drudzy odpoczywali. Początek mistrzostw był dla nas nieudany. Mogliśmy wygrać pierwszy mecz z Turcją, ale nie wykorzystaliśmy szansy. Potem graliśmy z meczu na mecz coraz lepiej. Ale to już wszystko historia. Przed nami play-off, a to będą już inne mecze. Przegrasz i nie masz szansy na poprawę – powiedział.
Francja wygrała w Tallinie rywalizację w grupie E. Rosja była druga, za Holandią, w Tampere w D. Włosi okazali się najlepsi w Ostrawie, gdzie odbywała się rywalizacja w grupie B. – Jestem bardzo zadowolony z postawy mojej drużyny w meczach grupowych. Oczywiście gra w play-off będzie zupełnie inna. W Ostrawie mieliśmy trudnych rywali. Dziś Czesi zmusili nas do dużego wysiłku, ale moi gracze w decydujących momentach spisali się jak trzeba. Z wielkim zainteresowaniem oczekuję na kolejne spotkania – mówił doskonale znany w Polsce włoski szkoleniowiec Ferdinando De Giorgi.
Pierwsze mecze 1/8 finału już w sobotę w Gdańsku. Polska, która wygrała grupę A, zmierzy się z Finlandią (początek 20.30).
źródło: pzps.pl