Reprezentacja Polski pokonała pewnie 3:0 Ukrainę i zajęła pierwsze miejsce w grupie z kompletem zwycięstw. Kolejnym rywalem biało-czerwonych w kolejnej fazie zmagań najprawdopodobniej będzie Finlandia.
Reprezentacja Polski swój ostatni mecz w fazie grupowej rozpoczęła bardzo dobrze, kontra Bartosz Kurka dała prowadzenie 6:3. Skuteczny z VI strefy był także Kamil Semeniuk (11:7) i kiedy Piotr Nowakowski skończył piłkę przechodzącą, a z przyjęciem zagrywki nie poradzili sobie siatkarze z Ukrainy, przewaga biało-czerwonych wzrosła (14:8). Podopieczni Ugisa Krastinsa popełniali mnóstwo błędów (9:17), a prowadzenie gospodarzy jedynie rosło. Kiedy w ataku pomylił się Oleg Płotnicki, jego zespół tracił już dziesięć oczek (13:23). Polacy szybko mieli piłkę setową, a premierową odsłonę skończył mocnym atakiem Kurek (25:15).
Kolejna odsłona rozpoczęła się od w miarę wyrównanej walki, dopiero świetna gra blokiem Maksyma Drozda oraz błąd po polskiej stronie, dały zaliczkę Ukrainie (6:4). Szybko „czapą” odpowiedział Kamil Semeniuk i znów był remis (6:6). Na lewej flance Semeniuk miał problemy ze skończeniem swojej akcji (6:9), ale Nowakowski popisał się dwoma trudnymi zagrywkami (9:9), natomiast dynamiczna kontra Wilfredo Leona dała minimalną zaliczkę biało-czerwonym (10:9). Do tego zespół Vitala Heynena dołożył bloki (13:11), a serię przerwała dopiero kiwka z drugiej piłki Wladyslawa Didienko (12:14). Na tablicy wyników utrzymywała się przewaga Polaków, powiększona przez mocne serwisy Leona (20:15). Jakub Kochanowski dołożył jeszcze dwa bloki (23:16). W końcówce Ukraińcy zmniejszyli jeszcze swoje straty (20:23), Semeniuk zagraniem po skosie doprowadził do piłki setowej (24:20), a Kurek kontrą tę partię do końca.
Również początek kolejnej partii stał pod znakiem wyrównanej gry (6:6), jako pierwsi na dwa oczka po nieudanym zagraniu Ukraińców odskoczyli biało-czerwoni (9:7). Szybko jednak lepsza gra na siatce naszych wschodnich sąsiadów pozwoliła im nie tylko odrobić straty, ale mieć oczko więcej (10:9). Nie trwało to zbyt długo, kontrę skończył Tomasz Fornal, a rywale popełnili błąd (10:12). Żadna z drużyn nie potrafiła jednak swojego dystansu utrzymać na dłużej (15:15, 18:18). W ważnym momencie bezpośrednio z pola zagrywki zapunktował Jakub Kochanowski, dając biało-czerwonym dwupunktowe prowadzenie (21:19). Mocnym serwisem odpowiedział na to Jan Jereszczenko (21:21), nadal w bloku dobrze dysponowani byli mistrzowie świata (23:21). Kontra z lewego skrzydła Fornala doprowadziła do piłki meczowej (24:21), asem serwisowym fazę grupową dla Polaków zakończył Bartosz Kurek.
Polska – Ukraina 3:0
(25:15, 25:20, 25:21)
Składy zespołów:
Polska: Nowakowski (11), Kurek (6), Leon (7), Drzyzga (), Kochanowski (12), K. Semeniuk (10), Zatorski (libero) oraz Kaczmrek (3), Łomacz, Śliwka i Fornal (4)
Ukraina: Wijeckij (1), Płotnicki (3), Drozd (9), J. Semeniuk (2), Szczytkow, Kowalow (1), Fomin (libero) oraz Ostapenko (3), Didenko (1), Poulain, Jereszczenko (5), Sydorenko (7) i Browa (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A mistrzostw Europy siatkarzy
źródło: inf. własna
