– Jest to inne doświadczenie, na pewno można z takich turniejów wyciągnąć kolejne wnioski i próbować poprawiać swoją grę – mówi Jarosław Lech, który wspólnie z Michałem Koryckim zagra w kwalifikacjach do turnieju głównego zawodów 2021 FIVB Beach Volleyball World Tour Warsaw presented by ORLEN Paliwa. – Koncentrujemy się przede wszystkim na tym, żeby zrobić swoje. Jeśli będziemy zadowoleni z naszej postawy, to razem z tą satysfakcją przyjdą dobre wyniki.
Z jakim nastawieniem jedziecie na turniej World Tour do Warszawy?
Jarosław Lech: – Krótko i na temat: z takim jak zawsze, czyli po wygraną.
W tym roku wspólnie z Michałem graliście w wielu turniejach. Jesteście zadowoleni z dotychczasowej postawy?
– Niestety nie. Po dobrym poprzednim sezonie wiedzieliśmy, że kolejny, jak to zazwyczaj bywa, będzie cięższy. Przeciwnicy będą mieli inne nastawienie grając przeciwko nam oraz my sami będziemy musieli się mocniej zmotywować.
Znacie pary, które zagrają w Warszawie? Kto może być faworytem?
– Nie patrzymy na to, kto zgłasza się do zawodów. Koncentrujemy się przede wszystkim na tym, żeby zrobić swoje. Jeśli będziemy zadowoleni z naszej postawy, to razem z tą satysfakcją przyjdą dobre wyniki.
Zagracie w kwalifikacjach, czyli czeka was trochę dłuższa droga do medali?
– Przechodziliśmy w tym roku eliminacje dwukrotnie i za każdym razem awansowaliśmy do turnieju głównego. Jesteśmy przygotowani na każdą liczbę spotkań i nie będzie to miało większego znaczenia.
Plaża Wilanów to nowe miejsce na mapie polskiej plażówki…
– Fajnie, że turnieje tego typu organizowane są w Polsce. Jest to inne doświadczenie, na pewno można z takich turniejów wyciągnąć kolejne wnioski i próbować poprawiać swoją grę. Na boiskach pojawimy się dopiero w środę, więc dopiero wtedy będzie można ocenić organizację, jak i samo miejsce, w którym rozgrywany jest ten turniej.
źródło: inf. prasowa