– Do mistrzostw Europy przygotowujemy się z taką samą energią jak przed każdą imprezą. Euro jest ważnym turniejem o dużym prestiżu. Dodatkowo gramy przed swoją publicznością, dlatego jeszcze bardziej zależy nam na dobrym wyniku – mówi Interii Jakub Kochanowski, środkowy siatkarskiej reprezentacji Polski.
– Mam nadzieję, że razem damy z siebie na tyle dużo, aby po mistrzostwach móc się cieszyć – dodał.
Z jaką energią przyjechaliście do Spały?
– Z taką samą jak przed każdą imprezą. Mistrzostwa Europy są ważnym turniejem o dużym prestiżu. Dodatkowo gramy przed swoją publicznością, dlatego jeszcze bardziej zależy nam na dobrym wyniku i mam nadzieję, że pokażemy się z jak najlepszej strony.
W grupie nasza reprezentacja zmierzy się z Portugalią, Serbią, Grecją, Belgią i Ukrainą. Najtrudniejszy bój czeka was z obrońcami tytułu Serbami?
– Tak, uważam, że ten mecz zadecyduje o tym, kto awansuje do dalszej fazy turnieju z pierwszego miejsca. Na razie nie skupiamy się jednak na naszych przeciwnikach. Na ich rozpracowanie przyjdzie jeszcze czas, obecnie skupiamy się na jak najlepszym przygotowaniu do mistrzostw. Na taktykę odnośnie poszczególnych spotkań przyjdzie jeszcze czas.
Jak pan widzi swoją rolę w zespole na mistrzostwach Europy?
– Chciałbym się zaprezentować jak najlepiej. Każdemu sportowcowi przyświeca taki cel, żeby być coraz lepszym i coraz lepiej uprawiać swoją dyscyplinę. Mam nadzieję, że razem damy z siebie na tyle dużo, aby po mistrzostwach móc się cieszyć.
*Rozmawiał Zbigniew Czyż
*Więcej w serwisie interia.pl
źródło: interia.pl