Tijana Bosković była niekwestionowaną liderką reprezentacji Serbii w meczu o brązowy medal igrzysk olimpijskich. Atakująca w trzech wysoko wygranych setach zdobyła aż 33 punkty, w tym 25 z ataku, 2 blokiem, a 6 razy posłała rywalkom asa serwisowego.
– Jestem szczęśliwa i dumna, że przywozimy do domu jeszcze jeden medal olimpijski dla serbskiej siatkówki. Miałyśmy silną motywację do zdobycia tego brązu i teraz możemy wrócić do domu szczęśliwe, ponieważ to osiągnęłyśmy – powiedziała po spotkaniu Tijana Bosković.
Dla reprezentacji Serbii jest to drugi medal olimpijski. W 2016 roku podczas IO w Rio zawodniczki tego kraju zdobyły wicemistrzostwo olimpijskie.
Bez medalu igrzyska zakończyła natomiast reprezentacja Korei Południowej, ale Kim Yeon Koung podkreśliła, że dla jej drużyny sama walka o medal była już sukcesem. – Nie żałujemy, bo nawet nie spodziewaliśmy się, że dotrzemy tak daleko do ćwierćfinału i półfinału. To był wielki zaszczyt osiągnąć coś, co przerosło nasze oczekiwania. Chcę tylko, żeby moje koleżanki z drużyny się rozweseliły, ponieważ dobrze grały na igrzyskach olimpijskich – powiedziała zawodniczka.
źródło: fivb.com, opr. własne