Niedziela będzie ostatnim dniem igrzysk olimpijskich w Tokio, a także dniem, w którym poznamy medalistki w siatkówce kobiet. W nocy z soboty na niedzielę czasu europejskiego na parkiet wybiegną Serbki, które w gronie czterech najlepszych zespołów są jedynymi Europejkami, by o brąz powalczyć z Koreą Południową. Kilka godzin później o złoto zagrają Amerykanki i Brazylijki.
Korea Południowa – Serbia
niedziela, 08.08, godz. 2:00
Aktualne mistrzynie świata z całą pewnością marzyły o grze w meczu finałowym, ale po porażce w półfinale z USA muszą się zadowolić walką o brąz. Jedyny przedstawiciel Europy w czołowej czwórce będzie jednak zdecydowanym faworytem starcia z Koreą Południową, ale Serbki muszą być jednak gotowe na ciężki bój. Koreanki to rewelacja olimpijskiego turnieju siatkarek, w grupie przegrały tylko dwa mecze i zajęły trzecie miejsce, a w ćwierćfinale sprawiły niespodziankę pokonując faworyzowane Turczynki 3:2. W półfinale nie dały już rady Brazylii okazując się zespołem zdecydowanie słabszym w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Serbki zaś w grupie przegrały tylko z Brazylią i do ćwierćfinału awansowały z drugiego miejsca. W nim nie oddały nawet seta Włoszkom i w półfinale liczyły na pokonanie USA. Amerykanki okazały się jednak mocniejsze i wygrały 3:0.
Koreanki już nie raz w tym turnieju pokazały, że są bardzo walecznym zespołem i potrafią napsuć sporo krwi faworytkom, jak chociażby Turcji. W fazie grupowej w prestiżowym meczu pokonały także gospodynie turnieju, Japonki. Serbki, jako faworytki muszą być cały czas skoncentrowane, bowiem chwila nieuwagi i pozwolenie rywalkom się rozpędzić może je sporo kosztować. Arcyciekawie zapowiada się na pewno starcie dwóch wielkich gwiazd światowej siatkówki, liderek obu ekip – Tijany Bosković i Kim Yeon Koung. Nie bez znaczenia będzie fakt, która z nich otrzyma większe wsparcie od koleżanek z drużyny i tu wydaje się, że przewagę mają Serbki mające w składzie tak klasową rozgrywającą, jak Maja Ognjenović, czy na środku Milenę Rasić. W składzie Serbek jest także przedstawicielka Developresu SkyRes Rzeszów – Jelena Blagojević, za którą polscy fani na pewno będą trzymać kciuki. W grupie Serbki gładko ograły Koreanki, ale wydaje się, że niedzielny mecz to będzie inna historia.
Typ eWinner:
Korea Południowa 10.00 – Serbia 1.04
Brazylia – USA
niedziela, 08.08, godz. 6:30
W meczu, którego stawką będzie tytuł mistrzyń olimpijskich zmierzą się Brazylijki z Amerykankami. Skład finału nie jest tutaj w przeciwieństwie do turnieju męskiego żadnym zaskoczeniem. Obie drużyny już od dawna zaliczane są do światowego topu w siatkówce kobiecej. Brazylijki jak dotąd są niepokonane. Grupę zakończyły na pierwszym miejscu, zaś w 1/4 finału pozwoliły Rosjankom wygrać tylko jednego seta. W półfinale przeciwko Koreankom do sukcesu podopieczne Ze Roberto poprowadziły Fe Geray oraz Gabi Guimaraes, pierwsza zdobyła 17 punktów, druga 12. Mecz ten pokazał, że afera dopingowa z Tandarą nie wpłynęła negatywnie na zespół.
Amerykanki zaś w grupie przegrały tylko z Rosją, ale i tak uplasowały się na pierwszym miejscu. W ćwierćfinale podopieczne trenera Karcha Kiraly’ego pozwoliły Dominikanie powalczyć tylko w jednym secie. W półfinale przeciwko Serbkom do sukcesu Amerykanki poprowadziły Andrea Drews (17 pkt.)i Jordan Larson (15 pkt.). Pierwsza z nich z powodzeniem w trakcie turnieju zastąpiła kontuzjowaną Jordan Thompson i nie oddała już miejsca w składzie po wyleczeniu kontuzji przez koleżankę. Po tej kontuzji gra Amerykanek stała się bardziej kombinacyjna.
Amerykanki z podium olimpijskiego nie schodzą już od igrzysk w Pekinie, w sumie mają na koncie 5 olimpijskich krążków, ale ani jednego złotego. Czy w niedzielę po raz pierwszy w historii sięgną po mistrzostwo olimpijskie? Czas pokaże. W Rio de Janeiro zdobyły brąz. Brazylijki na pewno będą chciały zdobyć trzecie mistrzostwo olimpijskie w historii i powetować sobie niepowodzenie w Rio de Janeiro, gdzie odpadły w 1/4 finału. Zapowiada się na pewno znakomite widowisko siatkarskie, a o wyniku zdecydują detale. Minimalnymi faworytkami wydają się Amerykanki, ale po obu stronach siatki staną dwa wyrównane zespoły.
Typ eWinner:
Brazylia 2,47– USA 1,53
źródło: inf. własna