W przeciwieństwie do turnieju siatkarek plażowych, w rywalizacji panów obyło się bez większych sensacji. Faworyci z Kataru, Cherif/Ahmed pokonali niżej notowanych Włochów Nicolai/Lupo 2:0, natomiast wiceliderzy światowego rankingu, Rosjanie Krasilnikow/Stojanowski wygrali z Niemcami Thole/Wickler także 2:0. Niespodzianką jest zwycięstwo łotewski duet Plavins/Tocs, który był lepszy od Brazylijczyków Alison/Alvaro Filho 2:0.
Na otwarcie ćwierćfinałów Norwegowie Mol/Sorum zgodnie z planem pokonali niżej notowanych Rosjan Leszukow/Semenow 2:0. Siatkarze z Norwegii kontrolowali pierwszego seta od początku do końca, w drugim natomiast walka była już bardziej wyrównana, chociaż inicjatywa niezmiennie była po stronie duetu Mol/Sorum. Rozstrzygnęli oni zaciętą końcówkę na swoją korzyść i awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z czarnym koniem turnieju.
Jest nim łotewski duet Plavins/Tocs, który zwyciężył z wyżej notowanymi Brazylijczykami Alison/Alvaro Filho 2:0. Mecz co prawda lepiej rozpoczęli siatkarze z Ameryki Południowej, jednak w drugiej połowie pierwszego seta inicjatywę przejęli Europejczycy, którzy zdominowali już rywali w końcówce. Podobnie wyglądała druga partia, chociaż Canarinhos w ostatniej chwili rzucili się do odrabiania strat. Ostatecznie Łotysze zdołali przypieczętować wygraną, awansując tym samym do półfinału. Jest to niespodzianka, biorąc pod uwagę fakt, że w światowym rankingu zajmują odległe, 34. miejsce. Pozostali półfinaliści plasują się na trzech z pięciu pierwszych pozycji.
Sensacji nie udało się sprawić Niemcom Thole/Wickler, którzy w dwóch setach ulegli wiceliderom światowego zestawienia, Rosjanom Krasilnikow/Stojanowski. W pierwszym secie po chwili wyrównanej walki inicjatywę przejęli siatkarze Sbornej i kontrolowali wynik do samego końca. Druga partia była zacięta, jednak ostatecznie to rosyjski duet triumfował w końcówce i dość pewnie awansował do półfinału. Kibiców czeka hitowe starcie, bowiem zmierzą się oni z liderami rankingu FIVB, Katarczykami Cherif/Ahmed.
Reprezentanci Kataru nie mieli łatwego zadania w ćwierćfinale. Pogromcy Grzegorza Fijałka oraz Michała Bryla, Włosi Nicolai/Lupo postawili faworytom trudne warunki, chociaż w pierwszej partii dość szybko pozwolili im na przejęcie inicjatywy. W drugiej jednak walczyli do samego końca i ostatecznie ulegli dopiero po zaciętej grze na przewagi. Tym samym stracili oni szansę na powtórzenie wyniku z Rio de Janeiro, gdzie zdobyli srebrny medal.
Wyniki ćwierćfinałów turnieju mężczyzn:
Leszukow/Semenow RUS – Mol/Sorum NOR 0:2
(17:21, 19:21)
Plavins/Tocs LAT – Alison/Alvaro Filho BRA 2:0
(21:16, 21:19)
Thole/Wickler GER – Krasilnikow/Stojanowski RUS 0:2
(16:21, 19:21)
Cherif/Ahmed QAT – Nicolai/Lupo ITA 2:0
(21:17, 23:21)
źródło: inf. własna