Piotr Kantor i Bartosz Łosiak, którzy zajęli trzecie miejsce w swojej grupie, o awans do 1/8 finału turnieju olimpijskiego musieli walczyć w barażach. Ich rywalami byli Hiszpanie Herrera i Gavira. Po pierwszym, niezwykle zaciętym i długim secie (31:29) prowadzenie objęli rywale biało-czerwonych. Polacy odpowiedzieli zwycięstwem w drugiej partii, jednak w tie-breaku nie dali już rady pokonać przeciwników. Kantor i Łosiak tym samym zakończyli już olimpijską przygodę w Tokio.
Początek meczu był wyrównany, ale po udanej kontrze Bartosza Łosiaka biało-czerwoni zaczęli budować sobie przewagę (7:5). Ich rywale popełniali więcej błędów, a udane kontry pozwoliły Polakom odskoczyć już na 12:8. Wówczas siatkarze z Półwyspu Iberyjskiego zerwali się do gry. Blokiem popisał się Adrian Gavira, a udane akcje Pablo Herrery spowodowały, że Hiszpanie wrócili do gry (14:14). Im bliżej końca seta, tym biało-czerwoni popełniali więcej błędów, ale wciąż wynik oscylował wokół remisu. O losach tej odsłony musiała zadecydować walka na przewagi. W niej oba duety miały piłki setowe, ale Gavira przechylił szalę zwycięstwa na stronę rywali (31:29).
Druga odsłona również zaczęła się od walki cios za cios. Na siatce po stronie polskiej brylował Piotr Kantor, ale zbicia Herrery i blok Gaviry powodowały, że wynik oscylował wokół remisu (8:8). Dopiero dwie czapy Kantora pozwoliły Polakom przejąć inicjatywę na boisku (12:9). W kolejnych minutach na siatce punktował Kantor z Łosiakiem, dzięki czemu zbliżali się do tie-breaka. Gavira próbował poderwać Hiszpanów do walki, ale Kantor prowadził biało-czerwonych do wygranej. Prowadzili oni jeszcze 19:16, ale w końcówce zrobiło się nerwowo. Ostatecznie jednak dzięki Kantorowi Polacy wygrali 21:19.
Fatalnie weszli w tie-breaka. Po asie serwisowym Herrery i bloku Gaviry to przeciwnicy zaczęli budować sobie prowadzenie (4:1). Punktową zagrywkę dołożył Gavira, a Polacy popełniali coraz więcej błędów (9:3). Ich gra była nerwowa, a przy swoim serwisie nie potrafili odrabiać strat. Za to Hiszpanie grali coraz swobodniej. W końcówce rywale zyskali jeszcze przewagę w ataku, a ta partia padła ich łupem 15:7, co oznaczało, że Piotr Kantor i Bartosz Łosiak pożegnali się z igrzyskami.
W poniedziałek druga polska para – Grzegorz Fijałek i Michał Bryl – zmierzy się w walce o ćwierćfinał z Włochami Nicolai/Lupo.
baraż:
Kantor/Łosiak POL – Herrera/Gavira ESP 1:2
(29:31, 21:19, 7:15)
źródło: inf. własna