Mecze numer 3 i 4 w piątek w turnieju PreZero Grand Prix PLS decydowały już o tym, kto odpadnie z turnieju. Obrońca tytułu, Pałac Bydgoszcz, wygrał w dwóch setach z Radomką. Z kolei w meczu Legionovii z LOS Nowy Dwór Maz. górą były siatkarki z I ligi, które wygrały po tie-breaku. Radomka i Legionovia jadą już do domu, a Pałac i LOS jutro powalczą ze sobą o awans do czołowej szóstki turnieju.
Na początku meczu Radomki i Pałacu kibice zobaczyli festiwal zepsutych zagrywek. Radomianki przy zmianie stron boiska prowadziły 8:5 i dzięki dobrej grze Agaty Witkowskiej i Natalii Brzostek utrzymywały tę przewagę. Bydgoszczanki popełniały sporo błędów i rzez to nie mogły dogonić rywalek (10:14), udało się to dopiero, gdy błędy zaczęły popełniać też rywalki (15:16). Pałac grając cierpliwie wyszedł na prowadzenie 18:17, uaktywniła się w ataku Magdalena Saad i w końcówce podopieczne trenera Piotra Mateli prowadziły 22:20. Końcówkę Pałac wygrał po bloku Pauliny Bałdygi i objął prowadzenie w meczu.
Bydgoszczanki dobrze rozpoczęły drugiego seta i prowadziły już 7:3 po błędzie rywalek. Zespół Radomki miał spore problemy z wyprowadzeniem ataku i po kontrze w wykonaniu Magdaleny Saad przegrywał już 6:10. Pałac coraz swobodniej zdobywał punkty, zmierzając ku wygranej (15:8). Po ataku Pauliny Majkowskiej przy stanie 19:9 było już jasne, że bydgoszczanki nie oddadzą wygranej. Radomka ambitnie zdobyła jeszcze kilka punktów, jednak przegrywając do 13 i 0:2 w całym spotkaniu pożegnały się z turniejem. Pałac jest już w czołowej ósemce i w sobotę powalczy o awans do szóstki.
E.Leclerc Moya Radomka Radom – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 0:2
(23:25, 13:25)
Składy zespołów:
Radomka: Szczepańska (1), Witkowska (3), Szupieńko, Piaseczna (2), Brzostek (6), Sosińska (1), Deja (4) i Moskwa (2)
Pałac: Kobus, Justka (2), Saad (9), Szperlak (3), Majkowska (18) i Bałdyga (3)
W kolejnym meczu o pozostanie w turnieju doszło do starcia dwóch podwarszawskich drużyn. Pierwsze wymiany należały do siatkarek z Nowego Dworu Mazowieckiego, ale legionowianki odrobiły starty przy zagrywkach Izabeli Lemańczyk. Przy stanie 9:6 dla rywalek trener Bartosz Kujawski przerwał już grę, ale jego podopieczne wciąż popełniały sporo błędów (12:9). Przy zmianie stron boiska Legionovia prowadziła 16:13, jednak sprytne przebicia nowodworzanek, zwłaszcza Agnieszki Wołoszyn sprawiły że przewaga ta stopniała do jednego punktu. Zawodniczki pierwszoligowca nie składały broni i w końcówce doprowadziły do remisu 24:24, broniąc trzech piłek meczowych. W walce na przewagi wygrał jednak zespół Alessandro Chiappiniego.
Po wyrównanym początku drugiego seta nowodworzanki odskoczyły rywalkom i po asie serwisowym Izabeli Filipek prowadziły 9:5. Grający niezwykle ambitnie pierwszoligowiec utrzymywał kilkupunktowe prowadzenie. Od stanu 18:11 dla rywalek dwoma asami serwisowymi popisała się Daria Szczyrba, ale nie mogło to powstrzymać zespołu z Nowego Dworu Mazowieckiego. Wprawdzie po ataku Magdaleny Damaske było już tylko 22:18, ale Legionovia zdołała w tym secie zdobyć jeszcze tylko jeden punkt. Po ataku Agnieszki Wołoszyn LOS doprowadził do tie-breaka.
W decydującej partii nowodworzanki miały ogromne problemy z przyjęciem zagrywki i Legionovia prowadziła już 6:0. Siatkarki LOS-u gdy już przyjęły, szybko odrobiły straty, doprowadzając do remisu 7:7. Rozgorzała zacięta walka punkt za punkt, a od stanu 11:11 zespół pierwszoligowca zdobył trzy punkty z rzędu. Po chwili pomyliła się Damaske i nowodworzanki pozostały w turnieju. Legionovia po dwóch porażkach jedzie do domu.
LOS Nowy Dwór Mazowiecki – IŁ Capital Legionovia Legionowo 2:1
(25:27, 25:19, 15:11)
Składy zespołów:
LOS: Chyła, Zaciek (1), Jaworska (4), Zakościelna (20), Filipek (1), Balcerowicz (5), Kujawska i Wołoszyn (13)
Legionovia: Damaske (9), Szczyrba (10), Lemańczyk (6), Dąbrowska (2), Szymańska, Kulig (1), Gryka (10) i Grabka (5)
źródło: inf. własna