Tine Urnaut został ogłoszony zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla, ale jak się okazało później pojawiła się znacznie lepiej płatna oferta z Zenita Sankt Petersburg. Włodarze Jastrzębskiego Węgla nie kryli rozczarowania postawą Słoweńca. Ten postanowił odpowiedzieć na zarzuty. Opublikował wpis na swoim profilu na instagramie.
– Przyznajemy, że czujemy się tą sytuacją mocno zaskoczeni i zdegustowani, gdyż Tine Urnaut zawarł z Jastrzębskim Węglem umowę, która miała obowiązywać na dwa najbliższe sezony. Transfer słoweńskiego zawodnika do naszego Klubu został oficjalnie ogłoszony przez nasz Klub w dniu 10 czerwca 2021 roku. Jako Zarząd przyjęliśmy jednak zasadę, że współpracujemy wyłącznie z ludźmi, którzy na pierwszym miejscu stawiają dobro naszego Klubu. Jako że kapitanowi reprezentacji Słowenii reguła ta wydaje się być obca, wyraziliśmy zgodę na odejście zawodnika do rosyjskiego klubu. Jednocześnie wyrażamy naszą głęboką dezaprobatę dla tego typu praktyk, tym bardziej że jako Klub mamy przykre doświadczenia z przeszłości w tym zakresie. Jak głosi łacińska sentencja: „Pacta sunt servanda” („Umów należy dotrzymywać”). Zachowanie Tine Urnauta uznajemy za nieprofesjonalne, nieetyczne i naszym zdaniem nie przystoi kapitanowi reprezentacji swojego kraju – napisał klub w komunikacie na temat Urnauta.
To nie pierwsza tego typu sytuacja, kiedy klub aktualnego mistrza Polski został potraktowany w ten sposób. W 2017 roku przypomnijmy zakontraktował Kevina Tillie, ten jednak wybrał potem ligę chińską.
32-letni Urnaut postanowił odpowiedzieć na zarzuty. – Od kilku dni jestem przedmiotem pogardliwych wypowiedzi ze strony klubu Jastrzębski Węgiel. Jestem zaskoczony i zszokowany gwałtownością tego, co zostało napisane, ponieważ w ogóle nie odpowiada tonom i treści negocjacji, które doprowadziły do zawarcia konsensusu korzystnego dla obu stron. Te zawsze pozostawały w granicach zdrowego rozsądku, jak choćby nasza ostatnia rozmowa telefoniczna, która zakończyła się przyjaźnie. Wszystkie prośby i odszkodowania zostały już spełnione przez mój nowy klub. Zarzuty pod adresem mojej osoby i reprezentacji Słowenii są dziwne, nieistotne i nieprawdziwe. Zdecydowanie odrzucam taką wersję wydarzeń – napisał Słoweniec.
źródło: inf. własna, Polsat Sport