– Nigdy nie zgadzałem się z teorią, że 95% to praca, a 5% to talent. Według mnie oba te czynniki składają się w 50% na sukces. Możesz trenować tyle, ile chcesz, ale jeśli nie będziesz miał talentu, to nie będziesz najlepszym siatkarzem lub siatkarką – powiedział Zoran Terzić, trener reprezentacji Serbii.
Serbki są obecnymi mistrzyniami świata i Europy oraz srebrnymi medalistkami igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Liczą, że w Tokio srebro sprzed pięciu lat zamienią na złoto, a ma im w tym pomóc Tijana Bosković, która jest liderką serbskiej reprezentacji. W samych superlatywach wypowiada się o niej szkoleniowiec serbskiej kadry. – Ma odpowiedni wzrost, fantastyczne cechy motoryczne, a sferę psychiczną silniejszą niż fizyczną. Jest zawodniczką, która niczego się nie boi. Zawsze uderza z całych sił, niezależnie od tego czy gra w eliminacjach czy w finale igrzysk olimpijskich. Ma to w sobie. Wynika to z jej charakteru i żaden trener na świecie nie byłby w stanie jej tego zaszczepić. Wynika to z jej talentu – stwierdził Zoran Terzić.
Według niego w równej mierze na sukces składają się talent i pracowitość. – Nigdy nie zgadzałem się z teorią, że 95% to praca, a 5% to talent. Według mnie oba te czynniki składają się w 50% na sukces. Możesz trenować tyle, ile chcesz, ale jeśli nie będziesz miał talentu, to nie będziesz najlepszym siatkarzem lub siatkarką – dodał trener Serbek.
Zbliżające się igrzyska mogą być popisem atakujących, a do wyróżniających się zawodniczek na tej pozycji na świecie należą Tijana Bosković (Serbia) i Paola Egonu (Włochy). – Paola wraz z Tijaną są najlepszymi atakującymi na świecie. Kiedy Paola gra na swoim najwyższym poziomie, jest lepsza niż Tijana. Wtedy uderza każdą piłkę nad blokiem i trudno ją zatrzymać. Ale ona nigdy nie będzie taką zawodniczką jak Bosković, bo nie ma wszystkiego. Ma dobrą fizyczność, ale pewnych atutów nie posiada, przez co za każdym razem nie może grać na najwyższym poziomie. W przypadku Tijany wahania są minimalne, dlatego jest najlepsza na świecie – zakończył Zoran Terzić.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it
