Potwierdziły się spekulacje prasowe, które ostatnio pojawiały się w kontekście obsadzenia pozycji rozgrywającej w Developresie SkyRes Rzeszów. Nową siatkarką na tej pozycji w podkarpackim klubie będzie Julia Bińczycka z Enei Energetyka Poznań. Młoda siatkarka to świeżo upieczona mistrzyni Polski juniorek. Obecnie Bińczycka wraz z reprezentacją Polski U-20 bierze udział w mistrzostwach świata w tej kategorii wiekowej.
Dla 19-letniej siatkarki to będzie spory przeskok w karierze. Poprzedni sezon był dla niej pierwszym na poziomie I ligi. W Energetyku była drugą rozgrywającą, ale miała okazję do gry. – Był to mój pierwszy sezon w pierwszoligowym zespole, więc każde wejście na boisko, nawet najkrótsze, zapadło mi w pamięć. Najbardziej jednak pamiętam dwa spotkania: mecz, w którym Iza podkręciła kostkę i musiałam ją zastąpić, oraz starcie o brązowy medal. Spędziłam wtedy na boisku najwięcej czasu i zobaczyłam jak wygląda gra w prawdziwą seniorską siatkówkę. W tamtej potyczce zebrałam doświadczenie, które wykorzystałam później na mistrzostwach Polski – powiedziała zawodniczka.
Teraz przed Bińczycką jeszcze większe wyzwanie – gra w zespole wicemistrza Polski. Młoda rozgrywająca zapewne będzie pełnić rolę zmienniczki Katarzyny Wenerskiej. Przypomnijmy, że potencjalnie to właśnie Wenerska przychodziła do klubu na pozycję rezerwowej, ale w obliczu kontuzji Marty Krajewskiej klub musiał zmienić plany. Spekulowało się, że Developres będzie chciał wykupić kontrakt którejś z czołowych polskich rozgrywających, ale byłaby to kosztowna i skomplikowana operacja, tymczasem Wenerska z dobrej strony pokazała się w kadrze i to ona poprowadzi grę rzeszowianek
Zobacz również:
Karuzela transferowa w Tauron Lidze
źródło: Developres Rzeszów - Facebook, inf. własna