Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Bartosz Kurek: IO dla takich zespołów jak nasz zaczynają się w ćwierćfinale

Bartosz Kurek: IO dla takich zespołów jak nasz zaczynają się w ćwierćfinale

fot. FIVB

– Myślę, że igrzyska olimpijskie dla takich zespołów jak nasz zaczynają się w ćwierćfinale. Oby się na ćwierćfinale jednak nie skończyły, tak jak to było podczas wcześniejszych turniejów – mówi w rozmowie z Interią atakujący reprezentacji Polski Bartosz Kurek.

W pierwszym secie przegranego finałowego meczu Ligi Narodów z Brazylią 1:3 zaprezentowaliście się z dobrej strony, co się potem stało, że przegraliście trzy kolejne?

Bartosz Kurek: Zabrakło wszystkiego po trochu, ale przede wszystkim gry na tak wysokim poziomie, jaki prezentowaliśmy w dwóch pierwszych setach. Niestety, w dalszej części meczu nie potrafiliśmy odpowiedzieć na tempo gry i poziom zaprezentowany przez Brazylijczyków. Myślę jednak, że to była dla nas naprawdę dobra lekcja i mecz z którego wyciągniemy wnioski. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu, w którym przyjdzie się nam zmierzyć z Brazylią, będziemy w stanie przeciwstawić się im na długości całego spotkania.

Zanim awansowaliście do finału rozegraliście aż piętnaście meczów w fazie grupowej oraz półfinał. Domyślam się, że to był bardzo wyczerpujący turniej?

– Nie był to aż tak wyczerpujący turniej pod względem samego grania. Mieliśmy wszystko dobrze zaplanowane, rotowaliśmy składem. Każdy zawodnik dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu. Każdy miał swój czas na boisku i dlatego też do fazy finałowej przystąpiliśmy w miarę wypoczęci, z głodem gry, o ile tak można powiedzieć po tak długim okresie spędzonym w „bańce”. Nasz szeroki skład,  i to jak potrafiliśmy się odnaleźć na boisku w różnych konfiguracjach, zagwarantował nam srebrny medal. Z turnieju wyciągnęliśmy na pewno ważną i cenną lekcję.

Nad czym trzeba jeszcze pracować, żeby zdobyć w Tokio upragnione olimpijski złoto?

– Myślę, że musimy poprawić praktycznie każdy element, jeśli chcemy grać na równi z takimi zespołami jak Brazylia i z nimi wygrywać. Nie chciałbym określać, na ile procentowo jesteśmy już przygotowani do igrzysk, ale w Rimini na pewno daliśmy z siebie sto procent w każdym spotkaniu. Niestety, w finałowym meczu to nie wystarczyło.

Jakby pan ocenił naszą grupę na igrzyskach w Tokio? Zagramy z Iranem, Włochami, Wenezuelą, Japonią i Kanadą.

– Myślę, że igrzyska olimpijskie dla takich zespołów jak nasz zaczynają się w ćwierćfinale. Oby się na ćwierćfinale jednak nie skończyły, tak jak to było podczas wcześniejszych turniejów.

Jak poradzić sobie z tak dużą presją, jaka na was będzie z pewnością spoczywać? Nie ma co ukrywać, większość kibiców i ekspertów liczy na złoty medal.

– Jesteśmy pierwszymi, którzy chcą osiągnąć sukces na igrzyskach. Chcemy najpierw awansować do pierwszej czwórki, a potem powalczyć o medale. Nie trzeba nas do niczego zachęcać, nie trzeba nam tego tłumaczyć. Wiemy doskonale, czym to się je. Jesteśmy zbyt dojrzałą grupą, żeby coś takiego sprawiało nam jakieś kłopoty.

źródło: interia.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2021-07-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved