Dwukrotny mistrz świata dołącza do Jurajskiej Armii. Dawid Konarski na pozycji atakującego Aluronu CMC WartaZawiercie będzie się uzupełniał z Mateuszem Malinowskim. – Nie ukrywam, że ostatni sezon był dużo poniżej oczekiwań moich i byłego klubu, więc mam nadzieję wrócić na zwycięską ścieżkę, być w play-off i walczyć do ostatniej piłki tego sezonu o medale – zdradza siatkarz.
Dawid Konarski to jeden z najbardziej utytułowanych polskich siatkarzy. Jest jednym z zaledwie pięciu graczy, którzy wygrywali mistrzostwa świata zarówno w 2014, jak i 2018 roku. W barwach reprezentacji zdobywał też brązowe medale mistrzostw Europy i Pucharu Świata. Występował też w fazie grupowej Ligi Narodów w 2019 roku, przykładając rękę do awansu do turnieju finałowego, z którego biało-czerwoni również przywieźli brąz. Olimpijczyk z Rio de Janeiro i uczestnik turnieju kwalifikacyjnego, podczas którego Polska zapewniła sobie awans na igrzyska w Tokio.
– Drużyna, która tutaj powstaje, była głównym powodem mojej decyzji. Obecność trenera, który też napierał, żebym się w tej drużynie pojawił. Ja, wiedząc, jaki zespół tu się szykuje, też chciałem swoją osobą pomóc w walce o historyczny wynik Aluron CMC Warty Zawiercie. Nie ukrywam, że ostatni sezon był dużo poniżej oczekiwań moich i byłego klubu, więc mam nadzieję wrócić na zwycięską ścieżkę, być w play-off i walczyć do ostatniej piłki tego sezonu o medale – zdradza Dawid Konarski.
31-letni atakujący w poprzednich rozgrywkach reprezentował barwy Cerrad Enea Czarnych Radom, którzy zostali sklasyfikowani na 12. miejscu. Konarski zdobył dla Wojskowych 341 punktów, kończąc 299 z 615 ataków, dokładając do tego 28 bloków oraz 14 asów serwisowych w 22 rozegranych meczach. Był nie tylko najlepiej punktującym graczem radomian, ale też najczęściej wyróżnianym przez ligowych komisarzy – 4 razy odbierał statuetki MVP, a pięciokrotnie był wybierany najlepszym zawodnikiem pokonanej drużyny.
– Wraz z pozyskaniem Konarskiego moje ambicje jako trenera, dotyczące przyszłego sezonu, znacznie wzrosły – nie ukrywa Igor Kolaković. – To bardzo doświadczony i wartościowy siatkarz, formatu reprezentacyjnego. Dwukrotny mistrz świata. Jestem pewny, że po ostatnim sezonie klubowym jest bardzo zmotywowany i chce się pokazać ze znacznie lepszej strony. Wie, jak zdobywać trofea i jak ważny jest duch drużyny. W przyszłym sezonie będziemy mieli do dyspozycji Dawida i Mateusza Malinowskiego, dzięki czemu pozycję atakującego mamy bardzo dobrze zabezpieczoną – zaznacza szkoleniowiec Aluron CMC Warty Zawiercie.
Dawid Konarski przygodę z siatkówką rozpoczynał w gimnazjum w rodzinnym Świeciu, skąd trafił do drużyn młodzieżowych Chemika Bydgoszcz. Po ukończeniu wieku juniora dostał szansę w PlusLidze w barwach Delecty Bydgoszcz i doskonale ją wykorzystał. Już w debiutanckim sezonie 2008/2009, jako zaledwie 19-latek, wygrał rywalizację z doświadczonym byłym reprezentantem Polski, Krzysztofem Janczakiem, i zakończył rozgrywki z trzema statuetkami MVP. W Delekcie grał do 2013 roku, a pięcioletni okres ukoronował sensacyjnym zwycięstwem w fazie zasadniczej PlusLigi i awansem do półfinału fazy play-off. Był też najlepiej punktującym i najczęściej nagradzanym jako MVP graczem rozgrywek 2012/2013.
Po świetnym sezonie w Bydgoszczy Konarski przeniósł się do ekipy mistrza Polski, Asseco Resovii Rzeszów. Przygodę z klubem z Podkarpacia rozpoczął od zdobycia Superpucharu Polski, a sam został wybrany MVP wygranego 3:2 meczu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W rzeszowskiej ekipie występował przez dwa lata i zdobył z nią również złoto i srebro mistrzostw Polski oraz srebrny medal Ligi Mistrzów. Pierwszy w karierze ligowy tytuł przypieczętował, zostając MVP ostatniego meczu finałowego z Treflem Gdańsk.
W 2015 roku Dawid przeniósł się z Rzeszowa do Kędzierzyna-Koźla. Wraz z innym mistrzem świata, Rafałem Buszkiem, który podążył tą samą drogą, mógł cieszyć się z ligowego hat-tricka – ZAKSA wygrała PlusLigę zarówno w sezonie 2015/2016, jak i rok później. W 2017 roku kędzierzynianie cieszyli się zresztą z podwójnej korony, bo do tytułu mistrzowskiego dołożyli Puchar Polski, a Konarski został wybrany MVP i najlepszym atakującym turnieju finałowego. Był też najczęściej nagradzanym graczem ligi, z 9 statuetkami wyprzedził o jedną klubowego kolegę, Sama Deroo, oraz Salvadora Hidalgo Olivę.
Po dwóch latach pełnych sukcesów atakujący postanowił spróbować swoich sił za granicą i trafił do Ziraatu Bankasi Ankara, gdzie występował razem z grającym wtedy jako przyjmujący Bartoszem Kurkiem. Z tureckim klubem Polacy dotarli aż do finału Pucharu CEV, ale w lidze odpadli w ćwierćfinale fazy play-off, choć Dawid był najlepiej punktującym graczem rozgrywek. Mimo nieudanej końcówki sezonu ligowego, obaj zostali powołani do kadry przez Vitala Heynena i pojechali na mistrzostwa świata, na których biało-czerwoni obronili tytuł sprzed czterech lat.
Już jako podwójny mistrz świata Konarski wrócił do PlusLigi i trafił do Jastrzębskiego Węgla, gdzie spędził kolejne dwa sezony. W pierwszym z nich zdobył brązowy medal po pamiętnych bojach z Jurajskimi Rycerzami. Atakujący był wtedy wybierany MVP meczów nr 1 (aż 33 punkty – wyrównany rekord kariery) i 3. Drugi sezon nie został dokończony z powodu pandemii koronawirusa, gdy klub z Jastrzębia-Zdroju zajmował 4. miejsce w tabeli i czekał na półfinał Ligi Mistrzów z Trenino Volley. Ze Śląska Dawid przeniósł się do Radomia, skąd po roku trafia do Zawiercia.
– Dwukrotnego mistrza świata nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Dawid trafia do nas po niezbyt udanym sezonie, na dodatek pozbawiony szansy wyjazdu na igrzyska olimpijskie. Dlatego też jestem przekonany, że w naszych barwach, mimo bogatego CV, będzie chciał coś udowodnić – mówi prezes Kryspin Baran. – W najlepszym do tej pory sezonie naszego klubu Mateusz Malinowski i Grzegorz Bociek świetnie uzupełniali się na pozycji atakującego, prezentując odmienne walory. Wierzymy, że podobnie będzie w nadchodzących rozgrywkach, a komplementarność atutów Maliny i Konara będzie jednym z kluczy do sukcesu – dodaje prezes zarządu Aluron CMC Warta Zawiercie SA.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: aluroncmc.pl