– Mamy tylko dwa turnieje podczas tego sezonu reprezentacyjnego. Chcemy dawać z siebie wszystko w każdym meczu i prezentować się dobrze z dnia na dzień – powiedział Aleksandar Atanasijević, atakujący reprezentacji Serbii, przed startem Ligi Narodów.
Za siatkarzami reprezentacji Serbii okres przygotowawczy do Ligi Narodów. Serbowie są już w Rimini, gdzie w piątek zaczną rywalizację wraz z piętnastoma innymi reprezentacjami. – To był trudny czas. Sporo trenowaliśmy, dawaliśmy z siebie wszystko, by być w jak najlepszej formie, jak to możliwe. Nie możemy się doczekać startu turnieju – przyznał Aleksandar Atanasijević, który kilka miesięcy temu narzekał na problemy zdrowotne, ale wszystko wskazuje na to, że ma je już za sobą. – Za mną sześć, siedem najlepszych miesięcy w karierze. Nie mam najmniejszych problemów ze zdrowiem, co dla siatkarza jest najważniejszą rzeczą. Mogę grać bez bólu. Wielu dziennikarzy mówi o moich sprawach zdrowotnych, ale ja przeżywam mój najlepszy okres – dodał.
Serbowie nie zagrają w igrzyskach olimpijskich w Japonii, więc priorytetem dla nich będzie Liga Narodów oraz wrześniowe mistrzostwa Europy. W obu tych turniejach chcą pokusić się o dobry wynik. – Mamy tylko dwa turnieje podczas tego sezonu reprezentacyjnego. Chcemy dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Nie mówiliśmy o celach, ale chcemy prezentować się dobrze z dnia na dzień – zaznaczył doświadczony atakujący.
Odniósł się on także do reprezentacji Polski, która stawiana jest w roli kandydata do podium w Rimini, choć dla niej kluczowe będą igrzyska olimpijskie. – Myślę, że to najmocniejszy rywal z możliwych. Nie wiem czy niektórzy z waszych graczy dostaną czas na odpoczynek, ale patrząc na tę chwilę to najsilniejsza ekipa w Rimini – zakończył Aleksandar Atanasijević.
źródło: skra.pl