W wyścigu po koreański kontrakt i 350 tysięcy dolarów pozostało już 40 zawodników oraz dodatkowo siódemka, która występowała tam w tym sezonie. Kluby ostatecznie wybiorą z nich kilku graczy, którzy zasilą tamtejszą ligę. Na liście draftu jest wciąż dwóch Polaków – Dawid Konarski i Artur Szalpuk. W porównaniu do pierwszej listy zgłoszeniowej liczba naszych siatkarzy zmniejszyła się o połowę.
Dwa tygodnie temu wśród chętnych na wyjazd do Korei byli poza Konarskim i Szalpukiem jeszcze Grzegorz Bociek oraz Bartosz Krzysiek, który miał już okazję w zeszłym sezonie sprawdzić się na koreańskich parkietach.
Wśród czterdziestu graczy, którzy aspirują do grania w Korei jest kilku dobrych znajomych z naszych parkietów. Z właśnie zakończonego sezonu jest jeszcze dwóch „plusligowców” – Brendan Sander i Ronald Jimenez, ale na liście są też takie nazwiska jak Antoin Rouzier, Arpad Baroti, Artur Udrys, Renee Teppan i Nicolas Hoag. Mówi się, że duże szanse na zatrudnienie w Azji ma w tym roku Artur Szalpuk, brązowy medalista PlusLigi z warszawską Vervą.
źródło: inf. własna