Od porażki rozpoczęły swój udział w turnieju głównym World Tour w Cancun Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. Polki w pierwszym swoim meczu w grupie G przegrały po zaciętej walce w tie-breaku ze szwajcarską parą Huberli/Betschart. Biało-czerwone walczyły o trzecie miejsce w grupie i awans do fazy pucharowej z reprezentantkami Japonii Ishii/Murakami i pomimo imponującego początku pierwszego seta, nie dały rady Azjatkom.
Katarzyna Kociołek i Kinga Wojtasik są jedyną żeńską parą z Polski, która wystartowała w drugim turnieju z cyklu World Tour w meksykańskim Cancun. Biało-czerwone nie musiały przedzierać się przez kwalifikacje i od razu rozpoczęły zmagania w fazie grupowej turnieju głównego, ale nie zaliczką go do udanych.
Polki spotkanie z japońską parą rozpoczęły od zwycięstwa w czterech pierwszych akcjach, dopiero popsuta zagrywka dała Azjatkom pierwsze oczko. Ishii/Murakami szybko jednak złapały kontakt i doprowadziły do remisu po 4. Biało-czerwone miały problemy z przyjęciem i nie potrafiły przerwać całej serii rywalek (4:7), udało im się zmniejszyć straty (9:10), a udana akcja na siatce doprowadziła do remisu po 10. Japonki nadal dobrze zagrywały (13:11), a Polki miały spore problemy ze skończeniem swojego ataku. Do tego doszło ponownie słabe przyjęcie, które dało rywalkom piłkę setową (20:16) i to one pewnie wygrały premierową odsłonę.
Początek kolejnej partii należał do pary z Japonii (3:1), ale szybko polski duet wyrównał stan na tablicy wyników (4:4). Azjatki cały czas nadawały ton rywalizacji, Kinga Wojtasik miała problem ze skończeniem ataku (8:12), a to udawało się parze Ishii/Murakami (16:11). To Japonki były coraz bliżej końcowego triumfu (19:12), zdobywając ostatni punkt trudnym serwisem (21:13).
Ishii/Murakami [JAP] – Wojtasik/Kociołek [POL] 2:0
(21:17, 21:13)
źródło: inf. własna