– Jesteśmy więc optymistycznie nastawieni, podchodzimy do niego pozytywnie i nie pozostaje nam nic innego, jak po prostu wyjść i to nastawienie utrzymać, walczyć i wyszarpać trzeci mecz u nas w Kędzierzynie – mówi przed drugim spotkaniem finałowym PlusLigi Kamil Semeniuk. – Na pewno będziemy walczyć na maksa – zapewnia drugi trener ZAKSY Adam Swaczyna.
W niedzielę w Jastrzębiu-Zdroju zostanie rozegrany drugi mecz o mistrzostwo Polski pomiędzy Jastrzębskim Węglem a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W pierwszym spotkaniu na boisku rywala triumfowali jastrzębianie, którym brakuje jednego zwycięstwa do zdobycia tytułu mistrza Polski. – Drużyna z Jastrzębia wygrała na naszym boisku i na pewno są tym bardzo podbudowani tym faktem. Na pewno wyjdą od początku meczu mocno zmobilizowani, więc my też nie możemy próżnować – uważa przed tym spotkaniem Kamil Semeniuk.
– Od początku chcemy wejść w to spotkanie agresywnie i grać swoją siatkówkę, bo w poprzednim spotkaniu tej naszej siatkówki nie było. Na pewno będziemy starali się grać to, co potrafimy, a jeśli zagramy swoją siatkówkę, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Nie raz już to udowodniliśmy w tym sezonie – mówi przyjmujący ZAKSY. – Jesteśmy więc optymistycznie nastawieni, podchodzimy do niego pozytywnie i nie pozostaje nam nic innego jak po prostu wyjść i to nastawienie utrzymać, walczyć i wyszarpać trzeci mecz u nas w Kędzierzynie – dodaje Semeniuk
– W tym sezonie zagraliśmy wiele ciężkich spotkań, między innymi sześć setów z Kazaniem i wygraliśmy złotego seta. Po przegranym 0:3 u nas spotkaniu z Lube również wygraliśmy złotego seta. Również w Pucharze Polski po trudnym spotkaniu z Zawierciem udało się nam wygrać spotkanie z Jastrzębskim Węglem, więc mam nadzieję, że i tym razem wyciągniemy konsekwencje z tego poprzedniego spotkania i również wyjdziemy bardziej skoncentrowani – stwierdził drugi trener kędzierzynian Adam Swaczyna.
– Na pewno musimy się skupić na swojej grze, jeśli poprawimy te elementy, które zawiodły w poprzednim spotkaniu i jeśli będziemy mieli świadomość, że przyjechaliśmy grać z zespołem, który jest bardzo zmotywowany by z nami powalczyć i wygrać mistrzostwo Polski, jeśli poprawimy to, co jest w naszych rękach, będziemy grali dobrze, to jesteśmy spokojni o rezultat. Na pewno będziemy walczyć na maksa – zapewnił Swaczyna.
źródło: opr. własne, ZAKSA TV
