Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Adam Gorol: Musimy zagrać na jeszcze wyższym poziomie, aby zdobyć złoto

Adam Gorol: Musimy zagrać na jeszcze wyższym poziomie, aby zdobyć złoto

fot. plusliga.pl

Za nami półfinałowe mecze pomiędzy VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa a Jastrzębskim Węglem, z których górą wyszli siatkarze z południa Polski. Zacięta rywalizacja o wielki finał przysporzyła wielkich emocji nie tylko kibicom i zawodnikom, ale jak się okazało także prezesowi jastrzębskiego zespołu.

– Emocje były ogromne. Wiedzieliśmy, że mecze z VERVĄ będą trudne i zacięte, ale skala emocji w drugim meczu w pierwszym i drugim secie mnie już prawie przerastała przyznał szczerze Adam Gorol.  Kto według prezesa Jastrzębskiego Węgla najbardziej zasłużył na statuetkę MVP po dwóch półfinałowych meczach? – Pierwsza statuetka MVP powinna powędrować do zespołu, a druga do szkoleniowca Andrei Gardiniego. Mówimy o głębi składu Jastrzębskiego Węgla i ona jest, bo tak był zbudowany ten skład. To drużyna, która została zbudowana nie „szóstkowo”, a szeroko na grę w PlusLidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzów. To że mamy tak szeroką kadrę i ogromny potencjał w zmiennikach to jedno, ale trzeba oddać trenerowi Gardiniemu, że poznał już zespół i potrafi podejmować właściwe decyzje we właściwym czasie. Przy takich setach na styku jakie miały miejsce z VERVĄ dwie czy trzy piłki dalej i może być za późno. Oczywiście wszyscy mówimy o Kubie Buckim, który był wartością dodaną i miał świetny dzień, ale zespół i trener i sztab to wszystko – dodał prezes finalisty PlusLigi.

Wiele kontrowersji wzbudziła decyzja Gorola o zwolnieniu Luke’a Reynoldsa i zatrudnieniu Andrei Gardiniego jako trenera Jastrzębskiego Węgla. Jak biorąc pod uwagę ostatnie wyniki drużyny swój wybór ocenił prezes klubu? – Pamiętam moment zmiany szkoleniowca i naprawdę z pełnym zrozumieniem obserwowałem zaskoczenie i kontrowersje, które się z tym wiązały, ale ja ciągle powtarzam to samo: jako prezes widzę więcej. Widzę codziennie co się dzieje wewnątrz drużyny i uważam, że podjąłem dobrą decyzję we właściwym czasie. Może to nie jest dobry moment na podsumowanie sezonu, ale ja wciąż uważam, że to była właściwa decyzja – dodał prezes Jastrzębskiego Węgla. Wiele mówi się także o odejściu kluczowych zawodników takich jak m.in. Lukas Kampa czy Yacine Louati. Kto zastąpi aktualnych liderów Jastrzębskiego Węgla? – Sezon jest w toku i z oczywistego powodu nie potwierdzę dzisiaj ruchów personalnych, które są w trakcie albo mamy je już za sobą, ale odpowiadając na pytanie: jestem gotowy do następnego sezonu – krótko odpowiedział Gorol.

Co według prezesa finalisty PlusLigi będzie kluczowe w ostatecznej rywalizacji oraz którego rywala się spodziewa w wielkim finale? – Powinniśmy się skupić na sobie i zbudowaniu najlepszej dyspozycji na finał. Skra czy ZAKSA będą bardzo trudnymi rywalami i mam tego świadomość. Kędzierzynianie rozegrali sezon zasadniczy na bardzo wysokim poziomie i będzie dla mnie zaskoczeniem jeśli oddadzą ten finał. Historycznie z ZAKSĄ gra nam się bardzo trudno, ze Skrą, która była bardzo silna grało nam się może nie łatwiej, ale z sukcesami. Z niecierpliwością czekam na decydujący mecz półfinałowy, ale podejście Jastrzębskiego Węgla jest takie, że musimy zagrać swoją siatkówkę na jeszcze wyższym poziomie, aby zdobyć złoto – podsumował Gorol.

źródło: polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved