– Wiedziałyśmy, że nie będzie to łatwy mecz, że nie skończy się 3:0, że może trzeba będzie grać piąty set, aczkolwiek jakby doszłoby do tego piątego seta, to myślę, że ŁKS stałby tu jako wygrany. Dlatego cieszę się, że zamknęłyśmy to w czterech setach. Było ciężko, dużo emocji, ale wytrzymałyśmy – powiedziała Zuzanna Efimienko-Młotkowska, siatkarka Developresu SkyRes Rzeszów o meczu numer trzy z ŁKS-em Commercecon Łódź w półfinale TAURON Ligi.
Rzeszowianki wygrały z łodziankami 3:1 i tym samym zapewniły sobie awans do finału rozgrywek, w którym zmierzą się z Chemikiem Police, aktualnym mistrzem Polski. Mecze z ŁKS-em w Rzeszowie zawsze przynosiły dużo emocji. Nie brakowało ich również tym razem. – Tak jak zapowiadaliśmy, tak było, mam nadzieję, że się podobało. My nerwowo jakoś to wytrzymałyśmy i pierwszy krok jest zrobiony. Jesteśmy w finale – mówiła po spotkaniu Zuzanna Efimienko-Młotkowska.
Zanim zawodniczka trafiła do Developresu przez trzy sezony występowała w barwach ŁKS-u Łódź. Było to również w latach, kiedy łodzianki dwukrotnie pokonały rzeszowski zespół w półfinale – w sezonach 2017/2018 i 2018/2019. Jak widać po zmianie barw klubowych szczęście jest po innej stronie. – Te mecze faktycznie zawsze dawały dużo emocji i walki. Tak było i tym razem. Wiedziałyśmy, że nie będzie to łatwy mecz, że nie skończy się 3:0, że może trzeba będzie grać piąty set, aczkolwiek jakby doszłoby do tego piątego seta, to myślę, że ŁKS stałby tu jako wygrany. Dlatego cieszę się, że zamknęłyśmy to w czterech partiach. Było ciężko, dużo emocji, ale wytrzymałyśmy – przyznała siatkarka.
Środkowa reprezentacji Polski nie boi się starć z Chemikiem Police. Choć Developres zakończył sezon zasadniczy na wyższej lokacie, to patrząc na ostatnie wyniki mistrzyń kraju, to one będą faworytkami. – Nie można mówić, że jesteśmy skazane na przegraną. Możemy grać dużo dużo lepiej. Już w tym sezonie pokazywałyśmy, że mecze z Chemikiem są wyrównane, z dużą dozą emocji i walki i mam nadzieję, że takie będą te finałowe – zapowiedziała środkowa rzeszowianek.
* więcej w serwisie nowiny24.pl
źródło: nowiny24.pl