VERVA Warszawa ORLEN Paliwa może jeszcze odwrócić losy półfinałowej rywalizacji w PlusLidze. Siatkarze Andrei Anastasiego w rewanżowym meczu w środę 7 kwietnia zmierzą się w Arenie Ursynów z Jastrzębskim Węglem. – Wierzę, że odwrócimy losy półfinału, tak samo jak zrobiliśmy to w ćwierćfinale przeciwko Treflowi Gdańsk – mówi włoski szkoleniowiec warszawskiego zespołu.
Ekipa trenera Andrei Anastasiego na wyjeździe po heroicznej walce przegrała 2:3. – Jedna albo dwie akcje w tie-breaku przesądziły o naszej przegranej. Teraz chcemy zrewanżować się rywalom – zapowiedział Andrzej Wrona, środkowy i kapitan VERVY Warszawa ORLEN Paliwa. – W fazie zasadniczej u siebie przegraliśmy 2:3, a na wyjeździe zwyciężyliśmy po pięciu setach. Musimy to odwrócić. Skoro teraz nie powiodło nam się w Jastrzębiu, czas na zwycięstwo w Warszawie – uśmiechnął się.
Oba zespoły znają się doskonale. Po trzech rozegranych meczach nie może być mowy o taktycznych niespodziankach. Dodatkowo trenerzy Andrea Anastasi i Andrea Gardini są najlepszymi przyjaciółmi. – Jesteśmy jak bracia – powtarzają w wywiadach. W półfinałowej rywalizacji jeden z nich będzie musiał przełknąć jednak gorycz porażki. Po pierwszej bitwie mniej martwić musi się o to Gardini. – Wierzę, że odwrócimy losy półfinału, tak samo jak zrobiliśmy to w ćwierćfinale przeciwko Treflowi Gdańsk – stwierdził Anastasi. – Taktycznie prawdopodobnie żadna z drużyn nie zaskoczy przeciwnika. Kluczem do naszego zwycięstwa może okazać się poprawienie przyjęcia i skuteczności w ataku – dodał szkoleniowiec VERVY.
W Jastrzębiu-Zdroju siatkarze VERVY Warszawa ORLEN Paliwa nie byli w stanie zatrzymać kapitalnie spisującego się ostatnio Mohammeda Al Hachdadiego. Marokański atakujący przeciwników radził sobie nawet z najtrudniejszych piłek na kontrach. Ze świetnej strony pokazali się też obaj środkowi: Jurij Gladyr i Łukasz Wiśniewski. – Nie można tu pominąć Jakuba Buckiego. Dał nam się mocno we znaki na zagrywce. Wchodził na boisko w końcówkach i bardzo pomagał swojej drużynie – przypomniał Andrzej Wrona. – W ostatnich latach grałem przeciwko Kubie wiele meczów. A on, choć pojawiał się jedynie na zadaniowe zmiany, w każdym spotkaniu doskonale serwował. Musimy na niego uważać – zakończył.
źródło: Verva Warszawa Orlen Paliwa - materiały prasowe