W lidze włoskiej siatkarzy ostatnia prosta przed wielkim finałem. Awansowała do niego już drużyna Wilfredo Leona i Macieja Muzaja, na rozstrzygnięcie czeka drugi półfinał. W nim prowadzą siatkarze Cucine Lube Civitanova. Itas Trentino zapowiada jednak, że chce walczyć o piąte spotkanie i awans. – Wiemy, że możemy zrobić więcej i absolutnie chcemy doprowadzić do piątego meczu – powiedział po ostatniej potyczce Ricardo Lucarelli.
Pierwszy mecz półfinałowej rywalizacji Itas – Cucine Lube zakończył się dopiero w tie-breaku, w którym triumfowała drużyna z Trydentu. U siebie przegrała już jednak 0:3, natomiast w kolejnym starciu w Civitanowej gospodarze wygrali w czterech setach.
– Z Civitanovą przegrywamy 1:2. W trzecim meczu nie byliśmy zdecydowani w ważnych momentach. Jesteśmy świadomi swojej siły i chcemy to nadrobić. W drugim meczu w Trydencie cierpieliśmy w trakcie wymiany piłek i w przyjęciu, zabrakowało nam też serwisu, który jest zwykle naszą siłą. Wiemy, że możemy zrobić więcej i absolutnie chcemy doprowadzić do piątego meczu – zapowiedział Lucarelli.
Co siatkarze Itasu Trentino muszą zrobić, by przedłużyć rywalizację? W drużynie dobrze wiedzą, co będzie kluczem do zwycięstwa. Teoria musi jednak znaleźć swoje odzwierciedlenie na boisku.
– Wiemy, że musimy bardzo skupić się na zagrywce, ponieważ mamy bardzo potężnych i utalentowanych w tym elemencie zawodników. Zespół Lube również bardzo się rozwinął pod tym względem, dlatego będziemy musieli być skuteczni w przyjęciu, aby móc korzystać z naszych wszystkich opcji ataku, ponieważ są one jedną z naszych mocnych stron. Z drugiej strony musimy starać się trzymać De Cecco z dala od siatki, aby jego zagrania były bardziej przewidywalne – przyznał Lucarelli.
Czwarte spotkanie obu ekip odbędzie się w Trentino w środę.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it