Podopieczni Vitala Heynena z Wilfredo Leonem na czele pozbyli się noża spod gardła i wyrównali stan rywalizacji play-off włoskiej Serie A. Sir Safety Conad Perugia pokonała na wyjeździe Allianz Milano 3:1. Już po drugim spotkaniu do półfinałów awansowali natomiast siatkarze Itasu Trentino.
Oczy kibiców siatkarskich w naszym kraju w niedzielę skierowane były głównie na Mediolan, gdzie Wilfredo Leon i Maciej Muzaj walczyli o pozostanie w walce o półfinał. O awansie do tego etapu zdecyduje finalnie trzeci mecz, bowiem ekipa z Perugii pokonała gospodarzy w czterech setach. Kluczową rolę w końcowym sukcesie odegrał nie kto inny, jak Wilfredo Leon.
Sytuacja Perugii po pierwszym meczu była nieciekawa, a pogorszyła się jeszcze bardziej, gdy Allianz Milano wygrał pierwszego seta rewanżu. Cała partia, podobnie jak mecz, była bardzo wyrównana i sytuacja co chwilę się zmieniała. W decydującą fazę seta miejscowi weszli jednak z dwupunktowym prowadzeniem, które utrzymali. W kolejnych jednak to goście dużo lepiej spisywali się w ataku. Allianz Milano w trzecim zupełnie obniżył loty, ale jego wynik ratowały błędy przeciwników. W ostatniej odsłonie przyjezdni nawet jeśli nie kończyli akcji w ataku, nadrabiali to w bloku. Ten wykorzystywali dużo częściej niż wcześniej i niedługo mogli odetchnąć z ulgą. Obie ekipy spotkają się ponownie.
W zespole z Perugii pierwsze skrzypce grał Wilfredo Leon, który zdobył 28 punktów (24 atakiem, 2 zagrywką i 2 blokiem). Na boisku w czwartym secie pojawił się Maciej Muzaj i w tym czasie zdobył dwa punkty, kończąc dwie z trzech akcji w ataku. Wśród gospodarzy najczęściej punktowali Tine Urnaut (15) oraz Jean Patry.
Rywalizację ćwierćfinałową zakończyli już siatkarze z Trydentu oraz Piacenzy. Po wygranej 3:2 u siebie, ekipa Itasu Trentino wygrała też rewanż na wyjeździe, ale tym razem w czterech setach. Miejscowi lepiej spisali się tylko w drugim secie, który zakończyła zacięta końcówka. W pozostałych Itas wygrywał dość pewnie. Najlepiej w jego szeregach spisywał się Nimir Abdel-Aziz, zdobywca 28 punktów.
Stan rywalizacji wyrównały również zespoły z Monzy i Vibo Valentii. Tym razem w trzech setach lepsi okazali się siatkarze Tonno Callipo. Całe spotkanie krótkie jednak nie było. Dwie ostatnie partie to długa i zacięta walka o zwycięstwo. Swoje szanse miały oba zespoły i wynik mógł być w nich zgoła inny.
Zobacz również:
Wyniki rundy play-off włoskiej Serie A siatkarzy
źródło: inf. własna