Jego kariera klubowa trwała 27 lat i przez 20 z nich był także członkiem seniorskiej reprezentacji Rosji. Ale nie tylko długa gra zapewniła Siergiejowi Tetyukhinowi szczególne miejsce w historii siatkówki. To dzięki jego licznym osiągnięciom na imprezach najwyższego szczebla stał się żywą legendą. Długość jego kariery dała mu natomiast wyjątkową szansę konkurowania z synem, utalentowanym sportowcem nowej generacji.
– Dlaczego moja kariera trwała tak długo? Po prostu kochałem siatkówkę. Dałem z siebie wszystko dla tego sportu – powiedział w rozmowie z Volleyball World. – Nie odważyłem się zakończyć kariery, ponieważ czułem siłę, by grać coraz więcej.
Urodzony w Uzbekistanie w 1975 roku Siergiej zaczął grać w siatkówkę pod okiem swojego ojca, a w 1991 roku dołączył do swojej pierwszej profesjonalnej drużyny – Krylya Vostoka Taszkient. Rok później, wraz z upadkiem Związku Radzieckiego, jego rodzina zdecydowała się przenieść do Biełgorodu w Rosji.
Tietiuchin dołączył do miejscowego klubu Biełogorie Biełgorod w 1992 roku. Okazało się, że był to klub, w którym spędził większość swojej kariery. Tam też zdobył najwyższe możliwe zaszczyty na poziomie klubowym i przeszedł na emeryturę jako sportowiec w 2018 roku. A teraz jest to klub jego syna Pawła.
Na przełomie wieków Tietiuchin grał we Włoszech przez dwa sezony. Później przez kilka dwuletnich okresów grał z Zenitem Kazanem, gdzie zdobył złoto w Lidze Mistrzów CEV (2008) i srebro (2011) oraz brązowy medal w Klubowych Mistrzostwach Świata w 2009 roku.
Przyjmujący spędził resztę swojej klubowej kariery w Biełogorie i pomógł drużynie osiągnąć szczyt podczas Klubowych Mistrzostw Świata w 2014 roku. Zdobył również trzy tytuły kontynentalne z Biełogorie i dwa brązowe medale w Lidze Mistrzów, a także dwa trofea Pucharu CEV.
Siergiej Tietiuchin odebrał swoje pierwsze wezwanie do seniorskiej reprezentacji Rosji w 1993 roku, ale oficjalnie zadebiutował w 1996 roku. Wcześniej był członkiem młodzieżowej reprezentacji Rosji. Zdobył złoto na mistrzostwach świata U21 w 1995 roku, a rok wcześniej wygrał mistrzostwa Europy U20, w których zdobył również tytuł MVP.
Na początku stulecia Tietiuchin grał na dwóch igrzyskach olimpijskich i zdobył swój pierwszy medal olimpijski – srebrny – w Sydney w 2000 roku. Zdobył także złoto na mistrzostwach świata w 1999 roku i cztery medale Ligi Światowej.
Siergiej Tietiuchin i jego rosyjscy koledzy z drużyny zajmowali miejsca na podium najważniejszych międzynarodowych rozgrywek w każdym roku kalendarzowym pierwszej dekady stulecia (z wyjątkiem roku 2010), m.in. dwa brązowe medale olimpijskie i złoto Ligi Światowej 2002. W 2005 roku Tietiuchin pojawił się nawet na FIVB Beach Volleyball World Tour, a jego drużyna wygrała mecz otwarcia w Starych Jabłonkach.
Ale to ostatnia dekada przyniosła rosyjskiej gwieździe najbardziej znamienity sukces w swojej wspaniałej karierze – tytuł olimpijski w 2012 roku. A dramatyczny sposób, w jaki Rosja wygrała ten finał, wracając po dwóch przegranych setach z Brazylią, sprawił, że osiągnięcie tego sukcesu było jeszcze bardziej niezwykłe. Tietiuchin był pierwszym siatkarzem w historii, który zdobył cztery medale olimpijskie, z co najmniej jednym w każdym kolorze.
– Najważniejszym i najbardziej pamiętnym dla mnie turniejem były igrzyska olimpijskie w Londynie. Emocje, których wtedy doświadczyłem, mogłem zdobyć tylko wygrywając IO. To był dla nas dramatyczny pojedynek! Przegrywaliśmy, ale staraliśmy się nie poddawać, staraliśmy się patrzeć w przyszłość i iść do naszego zwycięstwa, do naszego marzenia – powiedział Rosjanin.
Tietiuchin był reprezentantem Rosji podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Rio 2016 i tuż przed przejściem na emeryturę z reprezentacji narodowej, został pierwszym siatkarzem z sześcioma występami olimpijskimi. W każdym z tych sześciu przypadków Rosja była jednym z półfinalistów. W 2016 roku został mianowany Siatkarskim Ambasadorem Roku Europejskiej Konfederacji Siatkówki.
Zebrał liczne nagrody indywidualne, zarówno na zawodach klubowych, jak i reprezentacyjnych. Został włączony do Dream Teamu na mistrzostwach świata 2002 i Klubowych Mistrzostwach Świata w 2014 roku. Dwie nagrody MVP w Lidze Mistrzów były również jednym z jego największych wyróżnień.
Ojciec i syn
26 marca 2017 roku drużyna Biełogorie wyszła na boisko na mecz rosyjskiej Superligi przeciwko Zenitowi Kazań. Naprzeciwko Siergieja stanął jego syn Paweł, wówczas 16-letni, i był to bardzo wzruszający moment dla ojca i wszystkich innych na hali sportowej. Sytuacja była tak wyczekiwana, że zdjęcia dwóch Tietiuchinów znalazły się na oficjalnym plakacie z gry.
– Najbardziej wzruszającym momentem było dla mnie wyjście na boisko razem z moim synem Pawłem. Najwyższy czas zakończyć karierę, podczas gdy Paweł dopiero zaczynał swoją. Byłem bardzo szczęśliwy, że jestem częścią zespołu przez tyle lat i wreszcie wyszedłem na boisko z synem. Wydaje mi się, że w historii siatkówki jest niewiele takich przypadków – powiedział Siergiej.
Został z Biełogorie jeszcze jeden sezon i rozegrał swój pożegnalny mecz Superligi 29 kwietnia 2018 roku. Ale oczywiście nie było to w żaden sposób pożegnanie z siatkówką. Tietiuchin pozostał w sporcie i obecnie pełni funkcję dyrektora generalnego reprezentacji Rosji.
– Nadszedł czas, aby zmienić wartości. Chciałem poświęcić więcej czasu swojej rodzinie i odpocząć – powiedział. – Jak pokazało życie, nie odszedłem całkowicie od siatkówki. Teraz jestem dyrektorem generalnym drużyny narodowej i mam nadzieję, że będę przydatny w tej roli.
Na nowe stanowisko został powołany w marcu 2019 roku, a w swoim pierwszym sezonie w tej roli Rosja zdobyła złoto w Siatkarskiej Lidze Narodów i zdobyła bilet na igrzyska olimpijskie w Tokio.
– Moim zdaniem ostatnia dekada była świetna dla siatkówki – powiedziała 45-letnia legenda. – Nasza reprezentacja odniosła wiele zwycięstw – igrzyska olimpijskie w Londynie, Puchar Świata, Liga Światowa, mistrzostwa Europy, Siatkarska Liga Narodów … Każdy turniej charakteryzował się wzrostem sportowej rywalizacji i dbałością o nasz sport, co jest bardzo przyjemne.
źródło: FIVB, opr. własne