Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Giovanni Guidetti: Chemik poddał się troszkę zbyt szybko

Giovanni Guidetti: Chemik poddał się troszkę zbyt szybko

fot. Michał Szymański

Grupa Azoty Chemik Police nie zdołała sprawić niespodzianki w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Policzanki po raz drugi przegrały z VakifBankiem Stambuł 0:3. – Na pewno bardzo przyjemny dla oka i napawający optymizmem mógł być ten pierwszy set. Mógł to być set zaczepienia się, niestety nie udało się kontynuować tej dobrej gry w kolejnych dwóch setach. Dziewczyny z Turcji zupełnie nie pozwoliły nam wrócić do tej siatkówki – powiedziała po pojedynku Martyna Grajber.

W ćwierćfinale Ligi Mistrzyń Grupie Azoty Chemik Police przyszło się zmierzyć z jednym z faworytów do zwycięstwa – Vakifbankiem Stambuł. Po porażce we własnej hali 0:3 w rewanżu policzanki miały bardzo trudne zadanie. Pojedynek w Stambule zaczął się dobrze dla polskiego zespołu, nie brakowało zaciętej walki. Inauguracyjną partię Chemik przegrał jednak 21:25. W kolejnych partiach wszystko toczyło się już pod dyktando gospodyń, które dwukrotnie triumfowały do 13, przypieczętowując awans do półfinału. – Na pewno bardzo przyjemny dla oka i napawający optymizmem mógł być ten pierwszy set. Mógł to być set zaczepienia się, niestety nie udało się kontynuować tej dobrej gry w kolejnych dwóch setach. Dziewczyny z Turcji zupełnie nie pozwoliły nam wrócić do tej siatkówki – przyznała Martyna Grajber.

W tym sezonie policzanek nie omijają problemy zdrowotne. Początek sezonu w wykonaniu Chemika nie należał do udanych, a w Lidze Mistrzów od początku podopieczne trenera Akbasa prezentowały się dobrze. Grajber nie ukrywa jednak, że jest w niej niedosyt po meczach ćwierćfinałowych. – Na pewno myślę, że mogłyśmy w obu tych meczach włożyć więcej serducha, determinacji, walki. Miałyśmy po drugiej stronie najlepsze zawodniczki świata. Ciężko było je pokonać parametrami, ale te rzeczy, które wymieniłam, były elementami, w których mogliśmy więcej pokazać. Troszkę tego żałuję. Wiele osób powiedziałoby, że ta ósemka to już jest sukces tego zespołu, natomiast apetyt rośnie w miarę jedzenia. Myślę, że ja jako zawodniczka nie mogę się pod tym podpisać. Mi trochę brakuje w tej Lidze Mistrzyń – stwierdziła przyjmująca zespołu z Polic.

VakifBank Stambuł w Lidze Mistrzyń kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. – Mentalność jest zawsze bardzo ważna. Codziennie pracujemy nad budową naszej gry, naszej pewności siebie. Przeciwko policzankom nasz system blok-obrona był perfekcyjny, wszystkie siatkarki miały duże problemy z umieszczeniem piłki w parkiecie. To sprawiało, że grało im się bardzo trudno. Nasz atak po przyjęciu był bardzo dobry, ponieważ udało na się utrzymać wysoki poziom w przyjęciu. Z taką rozgrywającą jak Maja robienie przejść staje się łatwe – powiedział Giovanni Guidetti. – Spodziewałem się większej walki ze strony Chemika. Poddał się troszkę zbyt szybko. To silny, dobry zespół, ale wyglądało, jakby nie wierzył w wygraną. Oczywiście, jesteśmy niezwykle silnym zespołem, możemy grać świetną siatkówkę i robiliśmy to w Polsce i w tym meczu. Kiedy gramy dobrze, trudno jest z nami rywalizować, rozumiem to. Cieszę się z wyniku, z formy, jaką zaprezentował nasz zespół. Czekam na kolejne spotkania – dodał trener VakifBanku.

źródło: Chemik Police TV, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved