Wiktor Musiał w wygranym starciu z Indykpolem AZS Olsztyn zastąpił z powodzeniem Jakuba Jarosza i znacznie przyczynił się do sukcesu swojej drużyny. – Faktycznie fajnie się uzupełniamy z Kubą Jaroszem, teraz nabawił się małej kontuzji, ale mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i w następnym meczu będziemy już w pełnym składzie – powiedział atakujący GKS-u Katowice i MVP meczu.
Wygrana nad zespołem z Olsztyna cały czas daje nadzieję GKS-owi na awans do czołowej ósemki. Pomógł w tym dobry występ Wiktora Musiała, który zastąpił Jakuba Jarosza – Zgadza się, cały czas jeszcze jest nadzieja na play-off. Faktycznie fajnie się uzupełniamy z Kubą Jaroszem, teraz nabawił się małej kontuzji, ale mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i w następnym meczu będziemy już w pełnym składzie – powiedział MVP meczu. – Dużo nam już pokaże mecz Ślepska z MKS-em Będzin. Przed meczem trener powiedział nam, że jeżeli chcemy myśleć o play-off, musimy wygrać za trzy punkty. Mamy czego żałować z poprzednich meczów, ale już na to nie patrzymy. Przed nami ostatnie spotkanie i zobaczymy, jak to się potoczy – dodał.
Wiktor Musiał pokusił się także o analizę spotkania. – W dużej mierze zadecydowała zagrywka, rywale także ryzykowali zagrywką, ale im to nie do końca wyszło. Chyba gdzieś w tym trzecim secie zeszło z nas powietrze, ale fajnie, że się odbudowaliśmy i dokończyliśmy dzieła – ocenił. Wypowiedział się także kontuzjowany kapitan siatkarskiej GieKSy. – Urazu nabawiłem się w czwartek i nie do końca zdążyłem się wyleczyć, ale myślę, że już w następnym tygodniu będę trenował. To bardzo ważna wygrana, ogólnie zagraliśmy dobry mecz. Decydujące było nastawienie. Widać, że od pierwszej piłki drużyna była naładowana i szybko przejęliśmy inicjatywę. Dopóki tli się nadzieja na awans do play-off, walczymy o ten cel – powiedział Jakub Jarosz.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl, siatkowka.gkskatowice.eu