Nie zwalniają tempa liderki tabeli z Opola. Po zaciętym meczu wygrały one z 7R Solna Wieliczka 3:2. Było to ich 14. zwycięstwo z rzędu, zajmują one pierwsze miejsce i mają dziewięć punktów przewagi nad drugą Stalą Mielec.
Liderki tabeli po dwóch asach serwisowych Kingi Stronias prowadziły 5:3, do remisu doprowadziła Łucja Kuriata. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować wyraźnej przewagi, wynik oscylował wokół remisu (5:5, 8:8, 12:12). Kolejne punkty przy serii Łucji Kuriaty zdobyły wieliczanki, zbudowały sobie one czteropunktową przewagę (16:12). Jak się później okazało był to moment zwrotny tego seta, Angelika Gajer razem z Julią Wieczorek punktowały w bloku, w ataku ręki nie zwalniała Weronika Sobiczewska i było 21:17 dla miejscowej ekipy. Ostatni punkt w tym secie zdobyła atakiem ze skrzydła Natalia Ciesielska.
W drugiej partii meczu przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu. Przy serii Julii Wieczorek Solna prowadziła 12:7. W zespole z Opola szwankowało przyjęcie, liderki tabeli nie kończyły ataków w z pierwszego uderzenia. Z dobrej strony pokazała się Weronika Sobiczewska, siatkarka ta punktowała w ataku oraz w bloku. Przyjezdne grały czytelnie, gospodynie czujnie grały na siatce. As serwisowy wspomnianej Sobiczewskiej sprawił, że tablica wyników wskazała prowadzenie Solnej 19:13. Do końca seta trwała dominacja zespołu z Wieliczki, który wygrał tę partię po ataku Natalii Ciesielskiej.
W trzeciej odsłonie spotkania ton wydarzeniom na boisku nadal nadawały wieliczanki, po ataku ze środka Julii Wieczorek było 5:3 dla Solnej. Gospodynie czujnie zagrały w bloku i do stanu 7:5 miały przewagę. Przy serii zagrywek Oliwii Sieradzkiej siatkarki z Małopolski w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu i przegrywały 7:12. Ciężar gry na siebie wzięła Kinga Stronias, po jej atakach było 16:8 dla zespołu z Opola. Trener Ryszard Litwin rotował składem, brał przerwy na żądanie, ale nie przyniosło to żadnych rezultatów. Przyjezdne kontrolowały boiskowe wydarzenia, przy stanie 22:15 przytrafił im się przestój. Po po tym jak opolanki straciły trzy punkty z rzędu, przywołał je do siebie trener Nicola Vettori. Był to dobre posunięcie, dobra gra na siatce oraz skuteczna gra w bloku i obronie sprawiły, że ekipa gości wygrała tego seta w stosunku 25:18.
Wieliczanki na początku prowadziły 3:0, przyjezdne dobrze zagrały w obronie, ponownie dała znać o sobie Kinga Stronias, dzięki niej doszło do remisu po 3. Odrzucone od siatki zawodniczki z Wieliczki seriami traciły punkty i dystans punktowy do swoich rywalek, przegrywały one 5:12. Ciężar gry na siebie wzięła Oliwia Sieradzka. Tak wysokie prowadzenie sprawiło, że zespół z Opola rozluźnił się. Sygnał do ataku dała Marcellina Gliniecka, dzięki niej gospodynie zbliżyły się do opolanek na dwa punkty (13:15). Więcej do powiedzenia miały opolanki, które czytały grę swoich rywalek, odrzuciły je od siatki. Po tym jak została zablokowana Marcelina Gliniecka przez Martę Orzyłowską było 21:17 dla Uni. Do końca seta trwała przewaga zespołu gości, błąd własny wieliczanek sprawił, że o końcowym zwycięstwie musiał decydować tie-break.
W nim obie drużyny grały punkt za punkt, był to pojedynek Natalii Ciesielskiej oraz Oliwii Sieradzkiej (3:3). Gospodynie nie potrafiły poradzić sobie z zagrywkami Kingi Stronias, przy jej serii było 8:3 dla zespołu gości przy zmianie stron boisk. Opolanki do końca seta kontrolowały przebieg tej części gry, skuteczny atak Kingi Stronias ze skrzydła sprawił, że wygrały one tego seta i mecz.
MVP: Konga Stronias
7R Solna Wieliczka – Uni Opole 2:3
(25:21, 25:17, 18:25, 19:25, 11:15)
Składy zespołów:
7R Solna: Gajer (5), Ciesielska (9), Kuriata (9), Sobiczewska (19), Gliniecka (11), Wieczorek (15),Rafałko (libero) oraz Mika, Pustelnik (3) i Maksajda (2)
Uni: Orzyłowska (7), Stronias (29), Ciesiulewicz (1), Muszyńska (3), Makarowska (3), Sieradzka (30), Adamek (libero) oraz Wąsik, Rybak i Borawska (6)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna