– Bardzo trudny teren, dobra drużyna, ale my też jesteśmy dobrymi chłopakami, potrafimy grać w siatkówkę i będziemy musieli to pokazać. Na pewno będzie to wyrównany pojedynek. Mam nadzieję, że to my podniesiemy rękę w górę po ostatnim gwizdku – stwierdził przed spotkaniem 25. kolejki PlusLigi środkowy Norbert Huber.
W sobotę w Rzeszowie Asseco Resovia podejmie PGE Skrę Bełchatów. W poprzednim meczu w tym sezonie rzeszowianie po tie-breaku pokonali swoich najbliższych rywali. – Bardzo trudny teren, dobra drużyna, ale my też jesteśmy dobrymi chłopakami, potrafimy grać w siatkówkę i będziemy musieli to pokazać. Na pewno będzie to wyrównany pojedynek. Mam nadzieję, że to my podniesiemy rękę w górę po ostatnim gwizdku – powiedział Norbert Huber. – Powinniśmy patrzeć na to, co przed nami, a nie na to, co za nami, bo nie mamy wpływu na to, co się wydarzyło. Bądźmy dobrej myśli, skupmy się na sobie i pokażmy dobrą siatkówkę – dodał bełchatowski środkowy.
– Udało się w końcu po trzech latach dojechać do hali na Podpromiu. Same miłe i fajne wspomnienia, mam wielu znajomych, z którymi mam kontakt. Wiadomo, teraz mecze są bez kibiców i ta hala jest trochę inna, kiedy jest pusta niż jakby miała być wypełniona kibicami, jednak cieszę się z przyjazdu do Rzeszowa, bo to zawsze są miłe wspomnienia – przyznał Michał Mieszko Gogol.
Coraz mniej czasu zostało do zakończenia fazy zasadniczej. W pewnych miejscach tabeli jest niezwykle ciasno, a drużyny walczą o jak najlepszą lokatę przed play-off. – Wiemy jaka jest sytuacja, teraz każdy mecz to mały finał, w sobotę kolejny mecz o sześć punktów. Na pewno jest to dla nas wymagające ze względu na ciągły brak odpoczynku, gramy środa-sobota, podróże, mieliśmy trzy mecze na wyjazdach, które praktycznie zagraliśmy w sześć dni, później mecz pucharowy, a już w sobotę gramy kolejne spotkanie. To jest jakieś wyzwanie, jednak myślę, że stać nas na to. Bardzo ważna będzie nasza głowa, nasz mental, żeby oddzielić grubą kreską to, co było, a skoncentrować się na naszych celach w najbliższych dniach i zagrać dobre spotkanie – stwierdził trener PGE Skry.
PGE Skra rozegrała już 23 z 26 spotkań i z 43 punktami na swoim koncie zajmuje 6. miejsce, jednak do czwartej Resovii (24 mecze rozegrane) traci tylko jeden punkt. – Zostały nam jeszcze trzy mecze – z Resovią, Vervą i MKS-em, chcielibyśmy trzy mecze za dziewięć punktów i taki mamy cel. Zrobimy wszystko, żeby tak było, żebyśmy zajęli wysokie miejsce na koniec rundy zasadniczej i przystąpili do play-off z dobrego, wysokiego miejsca – podkreślił Huber.
źródło: opr. własne, YouTube - Skra Bełchatów