Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Mateusz Masłowski: Chcemy walczyć, ale jest nam ciężko

Mateusz Masłowski: Chcemy walczyć, ale jest nam ciężko

fot. Klaudia Piwowarczyk

Radomianie nie zdołali sprawić niespodzianki w czwartkowym meczu w Kędzierzynie-Koźlu i przegrali z ZAKSĄ 0:3. – Wiadomo, mamy swoje problemy w tym sezonie. Najbardziej szkoda, że pokazaliśmy, że do jakiegoś momentu jesteśmy w stanie walczyć z taką drużyną jak ZAKSA, a niestety później nas dopadali i nie potrafiliśmy zrobić tego przejścia. Taki klasowy zespół już nie odpuszcza i skończyło się, jak się skończyło – podsumował pojedynek libero Mateusz Masłowski.

W czwartek w zaległym meczu 22. kolejki PlusLigi Cerrad Enea Czarni Radom ulegli na wyjeździe Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Radomianie fragmentami prowadzili wyrównaną walkę z rywalami, jednak w czasie setów gospodarze przejmowali inicjatywę i budowali przewagę, którą utrzymywali do końca. – Strasznie ciężko się z nimi gra. Wiadomo, mamy swoje problemy w tym sezonie. Najbardziej szkoda, że pokazaliśmy, że do jakiegoś momentu jesteśmy w stanie walczyć z taką drużyną jak ZAKSA, a niestety później nas dopadali i nie potrafiliśmy zrobić tego przejścia. Taki klasowy zespół już nie odpuszcza i skończyło się, jak się skończyło – podsumował Mateusz Masłowski.

Radomianie w tym sezonie prezentują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Mają już za sobą 24 mecze, z których wygrali tylko 7. Z 22 punktami na koncie zajmują obecnie 12. miejsce. Mają jednak tylko 2 oczka przewagi nad trzynastą Stalą Nysa, która rozegrała o jedno spotkanie mniej. – Na pewno będziemy walczyć, bo może wydaje się, że nie mamy o co grać, ale jest wręcz przeciwnie. Na każdy mecz wychodzimy bardzo zmotywowani i chcemy walczyć, ale jest nam ciężko. Ostatnie mecze mamy z teoretycznie najlepszymi drużynami jest nam podwójnie ciężko. Na pewno nie chcielibyśmy skończyć na 13. miejscu. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy. Zostały nam dwa mecze w rundzie zasadniczej i będziemy walczyć, bo to nam zostało – podkreślił siatkarz Czarnych Radom.

Nie jest tajemnicą, że włodarze klubów już od dawna kompletują skład na kolejny sezon. Czy Mateusz Masłowski zostanie w radomskim zespole? – Jeszcze nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo podoba mi się w mieście, zaaklimatyzowałem się. W końcu zaczęło mi się fajnie grać. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia i zobaczymy, co będzie – odpowiedział libero.

źródło: opr. własne, polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved