Wyrównane starcie w hicie kolejki stoczyły siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź i Developresu SkyRes Rzeszów. Większość setów kończyło się różnicą zaledwie dwóch oczek, a spotkanie rozstrzygnął dopiero tie-break, w którym lepsze okazały się zawodniczki z Łodzi. Tym samym podopieczne Stephane’a Antigi straciły fotel lidera TAURON Ligi.
Łódzko-rzeszowska konfrontacja pomimo tego, że oba zespoły mają za sobą turniej Ligi Mistrzyń zapowiadała się bardzo ciekawie. Zespół Stephane’a Antigi przyleciał z Niemiec prosto do Łodzi. Co ciekawe rzeszowska drużyna wybiegła na parkiet w najmocniejszym w tej chwili możliwym ustawieniu i jedyną różnicą było to, że tylko Aleksandra Krzos grała na pozycji libero. Lepiej pierwszą odsłonę zaczęły gospodynie, ale coraz widoczniejsza na siatce była Gabriela Polańska (6:5) i przy zagrywce Fidon-Lebleu udało się doprowadzić do remisu. ŁKS nie pomagał sobie błędami. W krótkim czasie bez bloku w aut wyrzuciły Lazović i Alagierska (8:12). Potem długo walka po obu stronach siatki toczyła się punkt za punkt. Długa walka na przewagi zakończyła się na korzyść Developresu po tym, jak rzeszowski zespół wyblokował atak Alagierskiej i Jelena Blagojević wygrała walkę na siatce (27:25).
Drugiego seta na przyjęciu rozpoczęła już Alexandra Lazić, która zmieniła pod koniec poprzedniego seta Juliette Fidon-Lebleu. Łodzianki dalej popełniały błędy, ale na ich korzyść przekładała się znacznie lepsza praca w obronie. Coraz mocniej w ataku czuła się Katarzyna Zaroślińska-Król i dobry poziom w ataku utrzymywała Lazović (11:6). Gospodyniom we znaki ponownie dała się zagrywka Marty Krajewskiej. Złą decyzją trenera Antigi okazała się jednak podwójna zmiana pod koniec seta. Po wejściu łódzka drużyna wyblokowała atak Aleksandry Rasińskiej i mogła zakończyć tę odsłonę dobrym atakiem Nadji Ninković z jednej nogi (25:23).
Zagrywka Zuzanny Efiemienko-Młotkowskiej dała się we znaki ŁKS-owi na początku seta (5:1). Łodzianki nie zamierzały się jednak poddawać. Znalazły skuteczną receptę blokiem na ataki Kiery Van Ryk, ale zagrywka Fidon-Lebleu zaczęła im utrudniać życie. Podobnie pod koniec seta łódzki zespół nie wystrzegł się błędów własnych. Bez bloku w aut wyrzuciły piłki pod rząd i Lazović, i Ninković (22:22). ŁKS w końcówce seta wrzucił wyższy bieg i świetnie zagrał systemem blok-obrona. Kontrę skończyła Katarina Lazović, a seta zakończył efektowny blok na Blagojević (25:22).
Rzeszowska drużyna była wyraźnie podrażniona porażką w trzecim secie. Od początku czwartej odsłony bardzo widoczna na siatce była Efimienko-Młotkowska (5:2). Dobrą zmianę dała Klaudia Alagierska i set zaczął się odbywać systemem budowania przewagi przez rzeszowską drużynę i odrabiania jej przez gospodynie. Zaroślińska-Król odbiła się od rzeszowskiego bloku (17:20). Słabszy moment w ataku notowała Wójcik, więc w jej miejscu pojawiła się Ana Kalandadze. To jej seria w polu zagrywki i skuteczny blok na Van Ryk doprowadziły do remisu (24:24). Pogoń okazała się jednak zbyt późna i po autowym uderzeniu Lazović doszło do tie-breaka (26:24).
ŁKS objął prowadzenie w tie-breaku po kontrze wykorzystanej przez Wójcik (4:3). Gospodynie grały lepiej także na siatce. Kiera Van Ryk udowodniła, że jest prawdziwą liderką zespołu. Nieoceniony okazał się wkład w ataku Ninković. To kiwka serbskiej środkowej zakończyła mecz na korzyść łódzkiej drużyny (15:12).
MVP: Krystyna Strasz
ŁKS Commercecon Łódź – Developres SkyRes Rzeszów 3:2
(25:27, 25:23, 25:22, 24:26, 15:12)
Składy zespołów:
ŁKS: Wójcik (17), Lazović (28), Ninković (11), Bongaerts (2), Alagierska (5), Zaroślińska-Król (20), Saad (libero) oraz Pacak (7), Strasz (libero) i Kalandadze (2)
Developres: Polańska (17), Van Ryk (32), Krajewska (3), Blagojević (7), Efimienko-Młotkowska (11), Fidon-Lebleu (12), Krzos (libero) oraz Grabka, Lazić, Rasińska, Kaczmar i Stencel
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna