Przed nami już 24. kolejka PlusLigi, która rozpocznie się od nietypowego starcia w Jastrzębiu-Zdroju. Tam mocno osłabieni, między innymi brakiem sztabu szkoleniowego, gospodarze podejmą walczący o pierwszą ósemkę Ślepsk Malow Suwałki. Ciekawie powinno być również w stolicy – Verva Warszawa zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów, a na rewanż liczy Trefl Gdańsk, który we własnej hali zagra z GKS-em Katowice.
Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow Suwałki
piątek, 5.02, godz. 20:30
transmisja: Polsat Sport
Do dość niecodziennego starcia dojdzie w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie gospodarze podejmą Ślepsk Malow Suwałki. Będzie to o tyle dziwny mecz, że cały sztab szkoleniowy jastrzębian, a także pięciu zawodników nie weźmie w nim udziału. Wszystko przez kolejne przypadki koronawirusa w drużynie. Jastrzębianie zwrócili się z prośbą o przełożenie spotkania, ale ostatecznie zespoły zagrają w zaplanowanym terminie. Według przepisów, pod nieobecność pierwszego trenera jego obowiązki przejmuje kapitan drużyny. Jastrzębski Węgiel czyni jednak starania, by w piątek naszą drużynę z ławki trenerskiej poprowadził trener-koordynator z Akademii Talentów Dariusz Luks. W miejsce brakujących zawodników na danych pozycjach do składu na piątkowy mecz dołączeni zostaną juniorzy z Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla – poinformował klub. Jak w takiej sytuacji poradzą sobie gospodarze i w normalnych warunkach faworyci tego meczu? Trudno to przewidzieć.
Zwłaszcza, że ich piątkowi rywale cały czas walczą o czołową ósemkę. Ostatnio nie wyszedł im kompletnie mecz z PGE Skrą Bełchatów. Podopieczni Andrzeja Kowala przegrali 0:3, a nie pomogła im nawet bardzo dobra postawa lidera – Bartłomieja Bołądzia. Czy w piątek Ślepsk Suwałk wykorzysta mocne osłabienie rywala?
Typ redakcji: nie podejmujemy się typowania wyniku tego meczu
źródło: inf. własna