Przed sobotnim meczem w Nowym Dworze Mazowieckim siatkarki miejscowego NOSiR-u tylko o jeden punkt wyprzedzały KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Oba zespoły sąsiadowały w lidze, choć dla obu dolny rejon tabeli nie jest zadowalający. Obie drużyny wyszły na mecz zdeterminowane i po pierwszym secie goście mogli zacierać ręce z nadzieją zdobyczy punktowej, bowiem gliwiczanki wygrały tę partię. Rzeczywistość jednak brutalnie zweryfikowała ich plany.
Przez całą pierwszą odsłonę rytm grze nadawały siatkarki ze Śląska. Szybko objęły prowadzenie 8:5, a później powiększyły je do 12:7. Nawet jeżeli gospodynie zrywały się do odrabiania strat, to finalnie gliwiczanki zawsze uciekały na 2-3 punkty. Dopiero w końcówce tej partii gospodynie złapały kontakt z rywalkami, niwelując stratę to do jednego punktu (22:23). Akademiczki nie dały jednak sobie wyrwać zwycięstwa w tym secie i do końca tej części punktowały już tylko one.
Podrażnione gospodynie zaczęły drugiego seta od prowadzenia 8:1. Wydawało się, że siatkarki NOSiR-u są niezagrożone i szybko zakończą tę partię, ale gliwiczanki powoli i konsekwentnie odrabiały straty. Przy stanie 19:13 miejscowe zawodniczki uznały chyba, że nic nie jest w stanie im odebrać zwycięstwa w tym secie i dość mocno się rozluźniły, co zaowocowało kilka minut później rezultatem 19:19. Nie minęło kilka chwil, a goście prowadzili już 22:20. W tym momencie gospodynie postanowiły się obudzić i ostatecznie zdołały przechylić szalę zwycięstwa w końcówce na swoją korzyść (26:24).
Obie ekipy zdawały sobie sprawę z wagi trzeciego seta i zaczęły go zmotywowane. Do pewnego czasu żadna z drużyn nie mogła przełamać rywala. Pierwsze zrobiły to nowodworzanki, które wyszły na prowadzenie 13:10, by po kilku akcjach prowadzić już 19:11. Znowu jednak nie potrafiły z zimną krwią doprowadzić partii do końca i gliwiczanki zbliżyły się na cztery punkty (18:22). Gospodynie od tego momentu grały nieco uważniej i za chwilę miały do dyspozycji cztery piłki setowe (24:20). Pierwsze dwie padły łupem gości, ale za trzecim razem NOSiR zdołał wygrać wymianę i objąć prowadzenie w meczu.
Gliwiczanki na ostatniego seta wyszły już z nożem na gardle, tymczasem gospodynie postanowiły nie robić sobie więcej nerwowych końcówek. Objęły prowadzenie 8:5 i przez długi czas ich przewaga oscylowała właśnie w okolicach 2-3 punktów. Przed końcową fazą partii NOSiR powiększył przewagę do 18:13 i zapowiadało się na pełną pulę dla gospodyń. Rzeczywiście, gości nie było już stać na kolejny zryw i ostatecznie czwartego seta nowodworzanki wygrały 25:19, a cały mecz 3:1.
NOSiR Świt Nowy Dwór Maz. – AZS Politechniki Śl. Gliwice 3:1
(22:25, 26:24, 25:22, 25:18)
Składy zespołów:
NOSiR; Tkaczyk (4), Wydmańska (23), Serowiecka (6), Świętoń (13), Duda (13), Paluszkiewicz (12), Balcerowicz (libero) oraz Kołodziejczyk , Wołoszyn (1), Jędrzejewska (1) i Cybulska
AZS: Napalkova (5), Wilczek (7), Jakóbiak (3), Skowron (5), Cygan (12), Skiba (12), Szmigielska (libero, 1) oraz Wałek (4), Nudha (8) i Elko (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna