W meczu kończącym sobotę w rozgrywkach PlusLigi siatkarze Cuprum Lubin podejmowali beniaminka rozgrywek z Nysy. Spotkanie zakończyło się kilka chwil przed godziną 23:00, gdyż drużyny rozegrały pięć setów. Z wygraną w garści boisko opuścili gospodarze.
W mecz lepiej weszli gospodarze wypracowując sobie trzypunktową zaliczkę po asie serwisowym Dawida Guni (8:5). Wassim Ben Tara z Łukaszem Łapszyńskim zniwelowali nieco straty, ale kiedy w polu zagrywki zapunktował Jimenez, różnica z powrotem wynosiła trzy punkty (13:10). O czas w tej sytuacji poprosił Krzysztof Stelmach. Opiekun Stali Nysa kilka chwil później ponownie musiał zarządzić przerwę, jego zespół po serii udanych akcji w ofensywie rywali przegrywał 13:17. Poskutkowało, bowiem w ataku aktywni byli Bućko oraz Lemański, dodatkowo zatrzymany został Ferens i zrobiło się 17:17. Dobra zagrywka Tavaresa oraz błędy zespołu z Nysy spowodowały, że znów padła seria punktów dla Cuprum (21:17). Lubinianie do końca seta spokojnie kontrolowali wydarzenia i po ataku ze środka Dawida Guni objęli prowadzenie 1:0 w setach.
Drugiego seta atakami otworzyli Jimenez i Łapszyński (1:1). Po akcji Penczewa Cuprum odskoczyło na dwa oczka (6:4), ale szybko na 7:7 zagrywką wyrównał Łapszyński. Nieskuteczność w ataku Stali Nysa pozwoliła gospodarzom prowadzić 13:10, co zmusiło Krzysztofa Stelmacha do poproszenia o 30 sekund na rozmowę z podopiecznymi. Nic to nie dało, punktowe zagrywki Szymona Jakubiszaka, w tym jedna nie przyjęta przez Łapszyńskiego dały wynik 16:12 dla Cuprum. Przyjmujący Stali zrehabilitował się za ten błąd pracując na zagrywce, która pozwoliła jego kolegom ustawić szczelny blok (17:16). O czas poprosił trener Fronckowiak, po którym na 17:17 wyrównał Bartosz Bućko. Do końca seta trwała walka punkt za punkt, ale ostatecznie po ataku Bartosza Bućko w meczu był remis 1:1.
W trzecim secie początkowo walka toczyła się punkt za punkt. Dopiero po udanej kiwce w wykonaniu M’Baye tablica pokazała wynik 10:8 dla Stali. Do remisu 13:13 skutecznymi zbiciami doprowadzili Ferens z Penczewem. Kilka chwil później świetna gra ofensywna tego pierwszego pozwoliła Cuprum mieć dwa punkty przewagi (16:14). Zmusiło to Krzysztofa Stelmacha do poproszenia o przerwę. Po niej przewaga gospodarzy utrzymywała się do momentu, kiedy to na 21:21 wyrównał atakiem Bartosz Bućko, a po chwili Łapszyński wyprowadził swój zespół na jednopunktowe prowadzenie. Po stronie Cuprum jednak sprawy w swoje ręce wziął Wojciech Ferens i jego udane ataki dały lubinianom prowadzenie w meczu 2:1.
W czwartej części meczu Stal już na początku odskoczyła, po ataku Bućko było 4:1, a kiedy zagrywką zapunktował Ben Tara, było już 8:4. Przy zagrywce Łapszyńskiego Stal odskoczyła na 12:5. Przyjezdni dominowali na boisku, po udanej akcji w bloku prowadzili już 18:10. Po tym, jak zatrzymany został Kamil Maruszczyk, różnica wynosiła już dziesięć punktów (24:14). Po chwili do tie-breaka udanym atakiem doprowadził Bartosz Bućko.
W tie-breaku Cuprum przy zagrywce Jimeneza odskoczyło na 7:2, a po kiwce Tavaresa było już 8:3 i zmiana stron. Po niej Nikołaj Penczew zepsuł zagrywkę. Autowy atak Ben Tary i skuteczne zbicie Ferensa spowodowało, że tablica pokazała już wynik 10:4 i gospodarze pewnie zmierzali po dwa punkty. O czas poprosił Krzysztof Stelmach, po którym zapunktował Łukasz Łapszyński. Stal starała się odrabiać straty, ale nie pomagały w tym na pewno zepsute zagrywki. Błąd w ataku rywali dał lubinianom piłki meczowe (14:8), dwie z nich obronił Łukasz Łapszyński (14:10). W kolejnej akcji jednak Cuprum przypieczętowało zwycięstwo, a konkretnie zrobił to Jimenez popisując się udanym atakiem.
MVP: Miguel Tavares
Cuprum Lubin – AZS Stal Nysa 3:2
(25:20, 23:25, 25:23, 14:25, 15:10)
Składy zespołów:
Cuprum: Gunia (9), Ferens (15), Jakubiszak (11), Jimenez (14), Tavares (6), Penchev (11), Szymura (libero) oraz Maruszczyk (1), Smoliński (1), Lorenc (2), Pietraszko, Magnuszewski i Makoś (libero),
Stal: Komenda, Bućko (18), Ben Tara (21), M’Baye (8), Lemański (9), Łapszyński (12), Ruciak (libero) oraz Dembiec (libero), Schamlewski, Szczurek i Filip
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi
źródło: inf. własna