Podobnie jak na początku sezonu, również w rewanżowym meczu siatkarze Polskiego Cukru Avii Świdnik postawili się BBTS-owi Bielsko-Biała. Ponownie jednak mimo walki świdniczanie nie zdołali w decydującym momencie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatnie akcje tie-breaka potoczyły się po myśli lidera I ligi, który kontynuuje zwycięski marsz.
Atak w aut Krikuna otworzył pojedynek. W kolejnych akcjach to gospodarze częściej popełniali błędy, a gdy BBTS dołożył skuteczny blok, goście prowadzili 6:3. Seria przy zagrywkach Olega Krikuna trwała, po asie atakującego o czas poprosił trener Chwastyniak (3:8). Po przerwie atakujący popełnił błąd. Swobodnie grą gości kierował Jarosław Macionczyk. Gospodarze mieli spore problemy w przyjęciu, po kontrataku Krikuna drugi czas wykorzystał szkoleniowiec Avii (4:11). W kolejnej akcji skutecznie zaatakował Mateusz Rećko. Bielszczanie zaczęli popełniać błędy, gdy w aut piłkę posłał Tomasz Piotrowski różnica punktowa stopniała do czterech oczek (9:13). Z czasem coraz pewniej punktował Kapelus, a dystans ponownie powiększył się. Avia walczyła do końca. Po bloku na Krikunie przerwę wykorzystał trener Brokking (16:20). W kolejnych akcjach atakujący już się nie mylił. Atak po bloku w aut Kapelusa dał zwycięstwo BBTS-owi.
Problemy z przyjęciem zagrywek Macionczyka sprawiły, że BBTS prowadził 3:2 na początku drugiej odsłony. W kolejnych akcjach trwała zacięta walka, a po ataku przez środek Łukasza Swodczyka to gospodarze mieli jednopunktową przewagę (9:8). W kolejnych akcjach gra toczyła się punkt za punkt (11:11). Błąd Sieka i udany atak Artura Sługockiego pozwoliły Avii wyjść na prowadzenie 14:12. W kolejnych akcjach na nowo rozgorzała zacięta walka. Po dobrym kontrataku Karola Rawiaka było już 18:16, a o czas poprosił trener BBTS-u. W następnej akcji zablokowany przez Swodczyka został Siek (19:16). Avia grała konsekwentnie utrzymując prowadzenie (22:18). Po udanym bloku gospodarze mieli serię piłek setowych (24:19). Seta zamknął zepsutą zagrywką Krikun.
Chociaż pierwsze akcje seta numer trzy toczyły się po myśli gospodarzy, BBTS szybko wyrównał (5:5). Świdniczanie mieli problemy z przebiciem się przez bielski blok, a gdy Rawiak pomylił się w ataku, o czas poprosił trener Chwastyniak (10:13). Skutecznie atakował Michał Makowski, a po kolejnym bloku Adriana Hunka drugi raz interweniował szkoleniowiec gospodarzy (11:16). W kolejnych akcjach gra była zacięta, ale na wyraźnym prowadzeniu pozostawali przyjezdni. Na środku siatki dobrze punktował Bartosz Cedzyński (14:20). Gospodarze popełniali proste błędy. Punkty na wagę zwycięstwa BBTS-u w tej odsłonie dały mocny atak Makowskiego i as Pawła Gryca.
Od początku czwartej partii żaden z zespołów nie był w stanie wyjść na wyraźne prowadzenie. Trwała gra na styku. Obie drużyny nie ustrzegły się błędów w polu zagrywki (5:6). Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Po asie Damiana Borucha gospodarze odskoczyli na 9:6, a o czas poprosił trener Brokking. Skuteczne ataki Krikuna i Makowskiego oraz blok BBTS-u pozwoliły szybko zniwelować dystans. Świdniczanie walczyli i po atakach Sługockiego prowadzili 15:12. Po drugim czasie dla szkoleniowca gości Swodczyk zagrał w siatkę, kończąc serię. Mimo starań bielszczanie mieli problem by zniwelować straty. BBTS nie odpuszczał i po asie Makowskiego złapał kontakt punktowy. Przyjezdni nie poszli za ciosem po czasie dla trenera Avii (21:19). W końcówce nie brakowało emocji. Blok na Makowskim sprawił, że świdniczanie doprowadzili do tie-breaka.
Już po pierwszych akcjach piątej partii iskrzyło pod siatką. Po fragmencie zaciętej gry gospodarze zaczęli popełniać proste błędy, dlatego przy stanie 7:5 o czas poprosił szkoleniowiec Avii. Po przerwie skutecznie zaatakowali Rawiak i Swodczyk (7:7), ale podczas zmiany stron jednopunktową przewagę mieli goście. Gospodarze nie wstrzymywali ręki w ataku, nie brakowało jednak również błędów (10:9, 12:11). Po rozegraniu przez Krikuna piłki na środek do Bartłomieja Oniszka przyjezdni mieli piłki meczowe, a po czasie dla trenera Chwastyniaka błąd popełnił Sługocki, kończąc mecz.
MVP: Jarosław Macionczyk
Polski Cukier Avia Świdnik – BBTS Bielsko-Biała 2:3
(18:25, 25:20, 17:25, 25:22, 12:15)
Składy zespołów:
Avia: Nowak (2), Kurek (1), Obermeler (4), Rećko (15), Swodczyk (15), Rawiak (17), Bonisławski (libero) oraz Boruch (3), Walawender, Sługocki (9) i Żywno (1)
BBTS: Macionczyk (7), Siek (4), Kapelus (11), Piotrowski (5), Cedzyński (9), Krikun (16), Jaglarski (libero) oraz Marek (libero), Czetowicz, Vicentin (7), Hunek (7), Oniszk (3), Gryc (5) i Makowski (11)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna