Michał Gogol: O meczu zadecydowała końcówka trzeciego seta

 – Każde następne spotkanie to będzie taki mały finał, żeby awansować w ogóle do tej fazy play-off – przyznał po porażce z Treflem Gdańsk rozgrywający PGE Skry Bełchatów Grzegorz Łomacz. – Przydarzyło nam się zbyt dużo błędów w przyjęciu i można powiedzieć, że przez to przegraliśmy mecz – analizował przyczyny porażki szkoleniowiec bełchatowian Michał Mieszko Gogol.

PGE Skra Bełchatów przegrała we własnej hali 1:3 z Treflem Gdańsk. – Może nie zabrakło walki, nie brakło widowiska, ale zabrakło punktów dla nas i dlatego jesteśmy smutni. Mam to przed oczami, że zabrakło nam dwóch punktów, bo prowadziliśmy 23:20 i zdecydowanie powinniśmy dociągnąć to do końca… Będziemy to analizować, ale na pewno jesteśmy bardzo rozczarowani – przyznał po meczu Grzegorz Łomacz.

Przed bełchatowianami teraz kolejne mecze z Resovią i Jastrzębskim Węglem. – Każde spotkanie to osobna historia i dla nas teraz każde następne spotkanie to będzie taki mały finał, żeby awansować w ogóle do tej fazy play-off i ustawić się w niej w jak najlepszym miejscu – twierdzi rozgrywający PGE Skry Bełchatów.

– O meczu zadecydowała dzisiaj końcówka trzeciego seta. Poziom meczu był dobry, decydowały jakieś pojedyncze piłki, detale, było dużo emocji, kibicom mógł się ten mecz podobać. Na pewno ze względu na wynik mniej naszym kibicom… – mówił po spotkaniu Michał Mieszko Gogol. – Końcówka trzeciego seta miała bardzo duże znaczenie pod kątem mentalnym. Staraliśmy się mocno „bodźcować” w tym czwartym secie, ale w pewnym momencie stanęliśmy pod naporem zagrywki przeciwnika. Przydarzyło nam się zbyt dużo błędów w przyjęciu i można powiedzieć, że przez to przegraliśmy mecz – analizował trener Skry.

– To był mecz, który trzeba było rozegrać w głowie. Gdybyśmy wygrali końcówkę trzeciego seta, kiedy mieliśmy dużo swoich szans, nie tylko przy stanie 25:25 albo 26:26, ale też wcześniej mieliśmy dwa lub trzy kontrataki – przyznał szkoleniowiec bełchatowian. – Z meczu na mecz trzeba grać lepiej. To był dla nas ciężki tydzień, jeśli chodzi o nowe urazy, które pojawiły się w drużynie. Mam nadzieję, że jesteśmy w stanie szybko się zregenerować i zagrać kolejne spotkanie – dodał Gogol.