Siatkarze z Radomia nie zdołali skutecznie przeciwstawić się bełchatowianom i przegrali wtorkowy mecz 0:3. – Ogólnie ostatnie nasze mecze to bardzo duża poprawa naszej gry, ale w żaden sposób to się nie przekłada niestety na zwycięstwa – przyznał Robert Prygiel, trener Czarnych Radom.
We wtorek w Bełchatowie rozegrany został zaległy mecz 11. kolejki PlusLigi, w którym PGE Skra Bełchatów mierzyła się z Cerradem Enea Czari Radom. Radomianie nie zdołali utrzymać równej dyspozycji i przegrali 0:3. – Gratulujemy zespołowi z Bełchatowa zwycięstwa. Kolejny mecz, trzeci z rzędu, gdzie nie wykorzystujemy swojej szansy na dobicie przeciwnika. Tak było w Rzeszowie, u nas z zawiercianami i teraz z bełchatowianami w pierwszym secie dwie piłki setowe w górze niestety niewykorzystane. Na pewno inaczej by się grało. Ogólnie ostatnie nasze mecze to bardzo duża poprawa naszej gry, ale w żaden sposób to się nie przekłada niestety na zwycięstwa. Trzeci set już bez historii, przeciwnik odskoczył na kilka punktów, zaczął ryzykować w zagrywce i już nie mieliśmy kontaktu, ale w dwóch setach mogliśmy się pokusić o więcej – podsumował wtorkowy mecz trener Robert Prygiel.
Jeszcze w środę Czarni zagrają towarzyski mecz z MKS-em Będzin w ramach turnieju w Częstochowie, a następnie siatkarze będą mieli wolne. Do pracy wrócą 3 stycznia, by przygotować się do zaplanowanego na 10 stycznia spotkania z Cuprum Lubin. – Planujemy dać chłopakom odpocząć, bo w święta pracowaliśmy po to, żeby tutaj dobrze się zaprezentować. Następny mecz ligowy gramy dopiero 10 stycznia. W środę zagramy jeszcze mecz towarzyski w Częstochowie, zagrają chłopcy, którzy do tej pory mieli mniej możliwości grania. Sylwester, 1 i 2 stycznia wolne, a od 3 stycznia przygotowujemy się do meczu w Lubinie, który bez wątpienia będziemy bardzo chcieli wygrać – powiedział o najbliższych planach radomski szkoleniowiec.
Cerrad Enea Czarni Radom rozegrali już w tym sezonie 18 meczów z czego wygrali 6 i zgromadzili na swoim koncie 19 punktów. Daje im to obecnie 10. miejsce w tabeli, ale mają tylko 1 punkt przewagi nad olsztynianami, którzy rozegrali o trzy mecze mniej.
źródło: opr. własne, wksczarni.pl