W pierwszym meczu towarzyskiego turnieju w Częstochowie spotkały się gospodynie i przedostatnia obecnie drużyna TAURON Ligi – Joker Świecie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem faworytek z wyższej klasy rozgrywkowej, ale było momentami wyrównane, jak na różnicę dzielącą oba kluby.
Już w pierwszym secie częstochowianki pokazały, że nie ma dla nich znaczenia klasa przeciwnika. Gospodynie to obecnie jedenasta drużyna pierwszej ligi, natomiast ich rywalki to również jedenasta ekipa, z tym że siatkarskiej ekstraklasy. Tymczasem na boisku wcale nie było tej różnicy widać. Zapewne świecianki potrzebowały nieco czasu, aby zaznajomić się z halą i przyzwyczaić do gry na parkiecie, a także do piłek Molten, które są używane w I lidze.
Mecz od początku toczył się niemal punkt za punkt. Co więcej lepiej w końcówkę weszły gospodynie, które prowadziły 22:21, a następnie miały nawet piłkę setową przy 24:23. Zimną krwią wykazały się wtedy jednak świecianki, które najpierw precyzyjnie kiwnęły piłkę, a później dwukrotnie zagrywką uniemożliwiły dobre przyjęcie częstochowiankom. Za pierwszym razem czytelna wystawa po złym odbiorze sprawiła, że na atakującą gospodyń czekał już szczelny podwójny blok, a następnie częstochowskie siatkarki wyrzuciły przyjęcie już bezpośrednio w aut.
Początek drugiej partii był bliźniaczy w stosunku do pierwszej odsłony. Znów zaczęło się od grania „punkt za punkt”, ale tym razem goście zdołali przejąć inicjatywę i po serii dobrych akcji objęły prowadzenie 14:9. Podopieczne Mikołaja Mariaskina (który prowadzi drużynę Jokera, zanim zespół obejmie Wojciech Kurczyński) nie pozwoliły rywalkom na marzenia o powrocie do gry. Co prawda przy 23:17 straciły trzy punkty z rzędu, a przy 24:20 przegrały dwie kolejne akcje, ale kontrolowały przebieg partii i wygrały ją 25:22.
Na początku trzeciego seta wydawało się, że gospodynie są w stanie jeszcze powalczyć w tym meczu. Rozpoczęły z animuszem i objęły prowadzenie 7:5. Siatkarki Jokera szybko jednak skasowały tę przewagę serią 7 punktów z rzędu! Jak się okazało była to seria nokautująca, po której już częstochowianki się nie podniosły. Po kilku następnych akcjach było już 17:9 i nic więcej nie mogło się wydarzyć na parkiecie. Ostatecznie gospodynie w tym secie zostały rozbite do 16, ale trzeba przyznać, że zaprezentowały się nieźle na tle ekstraklasowego rywala.
Częstochowianka Częstochowa – Joker Świecie 0:3
(24:26, 22:25, 16:25)
źródło: inf. własna