W piątek rozpocznie się 17. już runda PlusLigi. Jeden z hitów tej kolejki, w którym PGE Skra Bełchatów miała podejmować Vervę Warszawa, został przełożony ze względu na udział obu ekip w Lidze Mistrzów. Pomimo tego emocji nie powinno zabraknąć. Rundę otworzy ważny pojedynek w Radomiu. W niedzielę natomiast po długiej koronawirusowej przerwie na ligowe boiska wrócą gracze Jastrzębskiego Węgla i od razu zmierzą się z niepokonaną dotąd ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Swoje starcie 17. kolejki mają już za sobą olsztynianie, którzy na początku listopada ulegli 0:3 Cuprum Lubin.
Cerrad Enea Czarni Radom – Stal Nysa
piątek, 11.12, godz. 20:30
transmisja: Polsat Sport
17. rundę PlusLigi rozpocznie ważny dla obu tych drużyn pojedynek. Cerrad Enea Czarni Radom jeśli myślą o poprawieniu swojej pozycji w ligowej tabeli, muszą je po prostu wygrać. Ostatnio podopiecznym Roberta Prygla udało się przerwać serię porażek i wywieźć z Sosnowca komplet punktów. Spora w tym zasługa Dawida Konarskiego, który zdobył wtedy 19 punktów. – To ciśnienie punktowe trochę nad nami wisiało, więc cieszymy się, że zdobyliśmy tu komplet. Teraz mamy spokojny czas na przygotowania do kolejnego spotkania, bo to będzie kolejny ważny mecz. Jeśli myślimy o fazie play-off, to musimy wygrać mecz ze Stalą Nysa – zapowiedział atakujący.
W pierwszym starciu tych drużyn doszło do podziału punktów. Był to wtedy drugi przegrany tie-break przez Stal Nysę. Od tamtego czasu podopieczni Krzysztofa Stelmacha przegrali wszystkie pięciosetowe pojedynki, których było sześć. Od pewnego momentu w ich grze widać jednak progres, który pozwala liczyć na to, że uda im się odwrócić niekorzystny bilans. Czy Wassim Ben Tara będzie w stanie przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojej ekipy? Ciekawie w Radomiu zapowiada się także pojedynek środkowych. Po jednej stronie stanie Wiktor Josifow i Dawid Dryja, po drugiej Bartłomiej Lemański i Moustapha M’Baye.
Typ redakcji:
Cerrad Enea Czarni Radom – Stal Nysa 3:2
źródło: inf. własna
