W zaległym meczu 8. kolejki I ligi BAS Białystok uległ Norwidowi Częstochowa 0:3. Spotkanie nie stało na zbyt wysokim poziomie, obie drużyny nie ustrzegły się błędów własnych. Gości do zwycięstwa poprowadził duet Łukasz Usowicz/Tomasz Kryński. Środkowy miał lepszą skuteczność w ataku i to on został MVP pojedynku.
Chociaż po bloku na Mikołaju Szewczyku BAS prowadził 4:1, goście szybko wyrównali po serii błędów gospodarzy (6:6). Gra nie stała na zbyt wysokim poziomie a gdy punkt zdobył Tomasz Kowalski, o czas poprosił trener Antoniuk (7:10). Kolejne akcje kończyły się błędami. Na prowadzeniu pozostawali częstochowianie, gdy do swojego dorobku asa dołożył Tomasz Kryński, drugi raz interweniował trener BAS-u (12:18). Serię przy zagrywkach atakującego zakończył jednak dopiero jego błąd (13:19). BAS miał problemy ze skończeniem ataku. Mimo starań Mateusza Laskowskiego gospodarze byli tylko tłem dla rywali. Po błędzie Kacperkiewicza goście mieli serię piłek setowych.
W drugiej odsłonie wynik początkowo był wyrównany. Po obu stronach siatki skuteczne ataki przeplatane były z prostymi błędami. Z czasem coraz pewniej punktował Damian Kogut, a gdy Kudraszou został zablokowany Norwid prowadził już 11:8. Dopiero dobra gra blokiem Cezarego Stanisławajtysa pozwoliła gospodarzom zniwelować dystans, a serię przy zagrywkach Kacpra Wnuka przerwał dopiero błąd atakującego (13:15). Gdy zablokowany został Laskowski, Norwid ponowie prowadził trzema punktami, a o czas poprosił trener Antoniuk (14:17). Po interwencji szkoleniowca jego zespół przejął inicjatywę, dobre ataki Wnuka i błędy rywali sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis (17:19, 19:19). Seria przy zagrywkach Laskowskiego trwała, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Lebioda (21:19). Dopiero atak Łukasza Usowicza zakończył efektowną serię BAS-u (21:20). Dobra gra częstochowskiego środkowego pozwoliła doprowadzić do wyrównania (22:22). Mimo starań BAS nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, przegrywając po nieudanym przyjęciu 23:25.
Otwarcie seta numer trzy toczyło się punkt za punkt, stopniowo jednak inicjatywę zaczęli przejmować częstochowianie. Przyjezdni dobrze czytali grę rywali, byli skuteczniejsi na siatce. Mimo kolejnych zmian postawa BAS-u nie poprawiała się. Gospodarzy do walki starał się poderwać Kajetan Tokajuk (8:12). Wciąż jednak na prowadzeniu pozostawali częstochowianie. Gospodarze słabiej przyjmowali, ponownie mieli problemy z przebiciem się przez blok i w środkowej fazie seta przegrywali 12:16. Sytuacja zaczęła się zmieniać w dalszej fazie seta. Białostoczanie postawili się rywalom i dystans stopniał. Mimo emocji i pogoni w końcówce podopieczni trenera Antoniuka nie dali rady rywalom. Norwid wygrał tego seta do 22 i dopisał do swojego konta cenne trzy punkty.
MVP: Łukasz Usowicz
BAS Białystok – Exact Systems Norwid Częstochowa 0:3
(17:25, 23:25, 22:25)
Składy zespołów:
BAS: Stanisławajtys (6), Bączek (2), Kudraszou (4), Jankiewicz, Laskowski (9), Kacperkiewicz (2), Ostaszewski (libero) oraz Tokajuk (9), Abramowicz (5), Wnuk (7), Witkoś (1) i Podborączyński (libero)
Norwid: Kryński (14), Usowicz (13), Kowalski (4), Mucha (7), Kogut (10), Szewczyk (5), Wasilewski (libero) oraz Walczak (1), Kopyść i Cieślik (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna