Lechia Tomaszów Mazowiecki wykorzystała słabszą formę eWinner Gwardii Wrocław, pokonując ją w meczu 12. kolejki TAURON I Ligi. Goście mocno otworzyli spotkanie i pewnie wygrali pierwszego seta. Trzy kolejne partie były bardzo zacięte i ostatecznie o wyniku decydował tie-break. W nim zdecydowanie lepsi okazali się tomaszowianie, dla których jest to dopiero trzeci triumf od początku sezonu. Wrocławianie natomiast zanotowali czwartą porażkę z rzędu.
Początek spotkania nie stał na zbyt wysokim poziomie, siatkarze po obu stronach popełniali sporo błędów w polu serwisowym, inicjatywę mieli jednak wrocławianie (4:3). Mocny atak Tytusa Nowika dał przyjezdnym dwupunktową przewagę, którą chwilę później tomaszowianie zniwelowali za sprawą ataków Mateusza Piotrowskiego (6:6). Gra toczyła się punkt za punkt, ale po dwóch skutecznych blokach gwardzistów oraz asie serwisowym Bartosza Pietruczuka byli oni na prowadzeniu (12:9). Mocne uderzenia Pietruczuka oraz Mateusza Siwickiego, który dołożył do tego jeszcze blok na Wiktorze Rajsnerze, pozwoliły wrocławianom powiększyć przewagę (21:16). W końcówce mocno zaatakował Mateusz Frąc, błąd Piotrowskiego dał natomiast Gwardii piłkę setową, którą wykorzystał Damian Wierzbicki skutecznym blokiem (25:19).
Druga partia ponownie rozpoczęła się od błędów, ale tym razem przewagę od początku mieli tomaszowianie po dobrych atakach Dawida Sokołowskiego (5:2). Uderzenie Frąca oraz błędy Piotrowskiego pozwoliły jednak wrocławianom doprowadzić do wyrównania, a następnie objąć prowadzenie (8:6). Kolejna skuteczna akcja Frąca powiększyła dystans (10:7), ale siatkarze Gwardii nie zdołali utrzymać go zbyt długo, bo chwilę później asa serwisowego zanotował Bartłomiej Neroj i było po 10. Blok Piotrowskiego, a następnie mocne uderzenia duetu Piotrowski – Sokołowski spowodowały, że inicjatywa była już po stronie gospodarzy (14:11). Sytuacja zmieniała się dynamicznie, po bloku Nowika był remis (16:16). Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt aż do samego końca, gdy dwa błędy z rzędu popełnili wrocławianie, a skuteczny atak zanotował Neroj (24:21). Ostatecznie as serwisowy Piotrowskiego zakończył seta (25:21).
Gospodarze objęli prowadzenie po mocnym uderzeniu Piotrowskiego i błędzie Frąca (6:4). Chwilę później na tablicy wyników widniał remis, gdy asa zanotował Tytus Nowik (6:6). Blok Piotrowskiego na Pietruczuku ponownie dał przewagę tomaszowianom (10:8), aż do momentu dwóch błędów z rzędu, co ponownie wyrównało stan rywalizacji (12:12). Gra toczyła się punkt za punkt, dopiero skuteczny atak Frąca i kolejny blok Siwickiego pozwoliły wrocławianom objąć prowadzenie (16:14). Wynik zmieniał się dynamicznie, chwilę później znów był remis, gdy zapunktował duet Piotrowski – Sokołowski (16:16). Inicjatywa pozostała jednak po stronie Gwardii, która miała dwa “oczka” z przodu po wykorzystanej przez Frąca kontrze (18:16). W końcówce atak Bartłomieja Janusa oraz dwa asy z rzędu Piotrowskiego zmieniły wynik na korzyść Lechii (20:19). Ostatecznie górą byli przyjezdni po mocnych uderzeniach Pietruczuka i Nowika (25:23).
W czwartym secie mocny atak, a następnie as serwisowy Nowika dały Gwardii przewagę, którą dodatkowo powiększyły dwa skuteczne bloki Arkadiusza Olczyka (8:4). Wrocławianie utrzymywali prowadzenie do momentu, kiedy Piotrowski zatrzymał Pietruczuka, a kontrę wykorzystał Sokołowski (9:9). Między zespołami wywiązała się walka punkt za punkt, dopiero błąd tomaszowian, dobra akcja Łukasza Lubaczewskiego oraz punktowa zagrywka Olczyka ponownie pozwoliły przyjezdnym zbudować dystans (17:14). As serwisowy Piotrowskiego chwilę później dał gospodarzom kontakt punktowy (18:19), a po bloku Neroja na Frącu był remis (20:20). W końcówce ponownie zatrzymany został Frąc, natomiast Neroj zanotował punktową zagrywkę i inicjatywa była już po stronie Lechii (23:22). Skuteczne uderzenie Siwickiego doprowadziło do gry na przewagi, w której lepsi okazali się tomaszowianie za sprawą dwóch skutecznych akcji duetu Piotrowski – Sokołowski (26:24).
Dobry atak Wierzbickiego i błąd Sokołowskiego pozwoliły wrocławianom objąć prowadzenie już na samym początku tie-breaka (2:0). Gospodarze szybko jednak doprowadzili do wyrównania za sprawą bloku Janusa, a po wykorzystanej przez niego kontrze to Lechia miała przewagę (6:4). Gwardia zdołała jeszcze wyrównać po kolejnym uderzeniu Wierzbickiego, ale później pogrążyły ją błędy, których nie popełniał w końcówce Piotrowski (11:8). Ostatecznie górą byli siatkarze z Tomaszowa Mazowieckiego po dwóch błędach rywali (15:9)
MVP: Mateusz Piotrowski
Lechia Tomaszów Mazowiecki – eWinner Gwardia Wrocław 3:2
(19:25, 25:21, 23:25, 26:24, 15:9)
Składy zespołów:
Lechia: Rajsner (8), Neroj (6), Błoński (7), Janus (8), Kącki (4), Piotrowski (30), Zieliński (libero) oraz Sokołowski (13)
Gwardia: Pietruczuk (10), Siwicki (7), Biernat (2), Frąc (16), Olczyk (11), Nowik (15), Mihułka (libero) oraz Lubaczewski (1), Gibek, Wierzbicki (4), Malicki, Kołtowski (libero)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna