Nie tak wyobrażały sobie swoją inaugurację w Lidze Mistrzyń siatkarki Developresu Rzeszów. Chociaż w pierwszym secie pojedynku z SCC Palmberg Schwerin były w stanie odrobić starty i przechylić szalę na swoją korzyść, to kolejne partie padły już łupem zespołu z Niemiec. – Spodziewałyśmy się naszej lepszej gry – przyznała przyjmująca rzeszowskiej ekipy Jelena Blagojević.
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęły siatkarki Palmbergu Schwerin, które przez większość premierowej odsłony miały przewagę nad rzeszowiankami. Developres był jednak w stanie odrobić straty i wygrać w walce na przewagi.
W następnych setach podopiecznym Stephane’a Antigi to już nie udało i to niemiecka drużyna zdominowała wydarzenia na boisku, triumfując 3:1. – Nie marzyliśmy nawet, że tak dobrze rozpoczniemy turniej. Świetnie spisaliśmy się w bloku i obronie i chociaż mierzyliśmy się z tak doświadczonym zespołem, to moje młode zawodniczki wykonały kawał dobrej roboty – chwalił swoje podopieczne szkoleniowiec Felix Koslowski. – Przegrywając pierwszą partię na przewagi, mój zespół pozostał razem i za to należą im się gratulacje – dodał trener Palmbergu Schwerin.
– Byłam podekscytowana moim pierwszym spotkaniem w Lidze Mistrzyń i mogę być zadowolona z końcowego wyniku – przyznała szczerze Lina Alsmeier, która nie ukrywała, że jej drużyna po prostu robiła to, co lubi: – Już w pierwszym secie pokazałyśmy, że możemy rywalizować na tym poziomie. Dobrze spisałyśmy się jako zespół. Bawiłyśmy się na boisku robiąc to, co kochamy – grając w siatkówkę – mówiła zadowolona siatkarka.
Do swojej gry sporo zastrzeżeń mogą mieć za to rzeszowianki. Wydawało się, że zwycięstwo w premierowej partii poniesie je w kolejnych odsłonach, ale tak się nie stało. – Spodziewałyśmy się naszej lepszej gry, biorąc pod uwagę, że dobrze idzie nam w TAURON Lidze. W pierwszym secie wywarłyśmy presję na rywalkach i pokazałyśmy, że mamy dobry zespół – mówiła Jelena Blagojević. SCC Palmberg Schwerin w trzech kolejnych częściach spotkania zaprezentował świetny poziom, między innymi w systemie blok-obrona. – Niemki zagrały fantastyczną siatkówkę – w obronie, w bloku i w kontrataku – podkreśliła serbska przyjmująca Developresu Rzeszów.
Przed siatkarkami Stephane’a Antigi teraz dwa kolejne mecze, a poprzeczka będzie zawieszona jeszcze wyżej. – Cieszymy się, że możemy tu być i rywalizować z dobrymi zespołami. Jutro jest nowy dzień, podobnie jak i w czwartek. Postaramy się cieszyć tym doświadczeniem i pokazać naszą najlepszą grę – zapowiedziała kapitan rzeszowskiej drużyny.
źródło: cev.eu, opr. własne
